(10.08) -
Wobec tego, co pisze Janusz Korwin-Mikke nie sposób przejść obojętnie. W Nerwy puściły... autor brawurowo kpi z polskiej rzeczywistości politycznej pierwszych lat XXI wieku. Nie popuszcza ani głupocie Władzuchny, ani naiwności L*u. III RP przyrównuje do bagna, w którym kłębią się pijawki. I to głównie czerwone.
Póki co zwolennik recepty Kisiela: "wziąć za pysk i - wprowadzić liberalizm" walczy z totalizmem iście po kawaleryjsku. Na ziemię realną sprowadza go jednak bujna uroda polskiej d*kracji, którą to Mikke z lubością opisuje. I konsekwentnie daje jej po łapach.