(21.08) -
Gdy zwycięża wiara ludzi przekonanych, że nie wierzą w nic, Ruda Sfora spopiela Świat i Zaświaty. To naznaczona rdzą zakrzepłej krwi, potężna nienawiścią i butą, maszyna do zabijania. Poprzedza ją mdły, żelazisty odór śmierci.
Widmo skazanej na przegraną wojny z Rudą Sforą zawisło właśnie nad kosmosem Jakutów. Straceńczej misji podjąć się muszą: młody szaman na kulawym, gadającym koniu, pieśniarz - wojownik ze szponem w sercu, harda półbogini i kościej - tupilak, który miał być bardzo zły...ale nie umiał.
Maja Lidia Kossakowska opowiada o ludzkiej potrzebie religii, o jasnej i mrocznej stronie woli tworzenia. Pyta: Co kret mieszkający w korzeniach modrzewia wiedzieć może o jego koronie? Pokazuje, co stanie się, gdy zapragnie on naprawić drzewo tak, by stało się samymi korzeniami dogodnymi dla kretów...