Zwykły człowiek - Paul Rusesabagina, Tom Zoellner
Radio w państwie takim jak Rwanda jest jedną z głównych osi życia publicznego. Telewizja to przywilej najbogatszych, a gazety nie mają dużej siły przybycia, gdyż większość społeczeństwa jest niepiśmienna. Paul Rusesabagina, ocalały z ludobójstwa, w swojej autobiografii „Zwykły Człowiek: Prawdziwa historia Hotel Rwanda” zwraca uwagę na to, iż przed ludobójstwem odbiornik radiowy znaleźć można było prawie w każdym domu, a Rwandyjczycy słuchali RTLMC na okrągło. Słowa nienawiści docierały do każdej pary uszu przez całą dobę.
Więcej na ten temat czytaj w serwisie konflikty.wp.pl: tutaj .