Książki na mikołajki - propozycje dla intelektualistów
Portret artysty z czasów młodości, na początku życiowej drogi. W prozie zmierzającej nieraz ku linii wiersza, aforyzmowi, Adam Zagajewski zamyka autobiograficzną opowieść z lat 60. i 70., gdy studiował w Krakowie psychologię, odkrywając swe nie naukowe, a poetyckie powołanie, obrazy miasta przyprószonego brudnym śniegiem, z czarnymi plamami węgla na ulicach i z ratującą go od komunistycznego znijaczenia domieszką renesansowego piękna oraz portrety jego mieszkańców - wydobywa z pamięci byłą ziemiankę, której na starość pozostało wynajmowanie pokoju studentom, uniwersyteckich konformistów, ale też przemykających marginesami gomułkowskiej Polski przedwojennych profesorów czy oazę duchowej wolności, ówczesną redakcję „Tygodnika Powszechnego”...