Książki lutego
Adrian zbliża się do swoich dwudziestych czwartych urodzin. Wchodzi w najtrudniejszy wiek w życiu mężczyzny – na pozór w pełni dojrzały, umysłowo wciąż tkwi w mrocznych czasach dorastania, zapełniając strony swego dziennika katalogiem lęków i obsesji, godnych zakompleksionego nastolatka. Jego „dojrzała twórczość” wywołuje nie mniejsze rozbawienie krytyków niż młodzieńcze wiersze. Zdziwaczała do reszty rodzina robi wszystko, by ostatecznie zhańbić nazwisko „Mole”, a w życiu niezmiennie boskiej Pandory, która dzieli swój czas pomiędzy męża – zdegenerowanego arystokratę – a wiekowego profesora lingwistyki, nie ma już miejsca dla Adriana.