T - Wiktor Pielewin (WAB)
„T” to rosyjska matrioszka z prawdziwego zdarzenia: warstw jest cała masa. Na początku wszystko wydaje się nielogiczne, nierealne, jak z najdziwniejszego snu. Pielewin nagina rzeczywistość do maksimum, odrealniając wszelkie rosyjskie świętości. (Zosia Tatarek)
Mistrz sztuk walki Hrabia T. wędruje przez dziewiętnastowieczną Rosję do Pustelni Optyńskiej - popularnego celu pielgrzymek, opisanego przez Dostojewskiego w Braciach Karamazow. Po drodze spotyka kabalistycznego demona Ariela, który twierdzi, że stworzył świat i samego hrabię. I rzeczywiście na to wygląda. T. nie jest zwykłym pielgrzymem, lecz wymyślonym przez Ariela alter ego Lwa Tołstoja, a jego historia - powieścią tworzoną przez grupę ghostwriterów na kształt gry komputerowej, w której zasady zmieniają się w zależności od koniunktury.
Autor kpi z idei Tołstoja i Dostojewskiego, nie zostawia suchej nitki na współczesnych wydawcach, których interesuje tylko zysk, ośmiesza patos i wzniosłe tony.