Książką w Sarkozy'ego
Pod bazyliką św. Saturnina deklamowano fragmenty powieści nie tylko po francusku, ale także w tłumaczeniach na włoski, koreański i łacinę.
- Księżna de Cleves stała się symbolem naszej sprawy. Literatura klasyczna uczy nas o XVI wieku. A na wielkość i dworność tekstu Sarkozy odpowiedział arogancją i pogardą. My, profesorowie i studenci, nie chcemy wykluczania z historii dzieł, które podnoszą ducha - wyjaśnił Philippe Ragel z uniwersytetu Tuluza 2, założonego w 1229 roku.