Trwa ładowanie...

Krzysztof Mroziewicz: Kapuściński był dziennikarzem niedościgłym

Krzysztof Mroziewicz: Kapuściński był dziennikarzem niedościgłymŹródło: PAP/Jacek Turczyk
d1s6669
d1s6669

* Ryszard Kapuściński był jako dziennikarz niedościgły, jego relacje śledzono w placówkach dyplomatycznych na całym świecie, pod wieloma względami wyręczał dyplomatów - powiedział publicysta Krzysztof Mroziewicz .*

- Niedościgłość i niezwykłość Kapuścińskiego została udowodniona na polu rywalizacji międzynarodowej, gdzie jest przecież tak wielu wybitnych korespondentów, na przykład w agencjach Reutera czy AFP - podkreślił Mroziewicz , komentator spraw międzynarodowych w tygodniku „Polityka”, autor książki Prawdy ostateczne Ryszarda Kapuścińskiego .

- Ci wielcy reporterzy pisywali w światowych językach, pracowali dla znanych agencji. Tymczasem Kapuściński pracował dla Polskiej Agencji Prasowej, pisał po polsku - językiem, którym mówi zaledwie 40 milionów ludzi. To nie jest język światowy, lecz lokalny w globalnej wiosce. Mimo to Kapuściński pokonał na reporterskim polu tak wielu konkurentów - mówił Mroziewicz .

Mroziewicz zwrócił uwagę, że wśród licznej grupy wybitnych dziennikarzy z całego świata tylko o Kapuścińskim mówiło się jako o wielokrotnym kandydacie do nagrody Nobla w dwóch dziedzinach - literatury i działań na rzecz pokoju.

d1s6669

- Na podstawie jego tekstów można było konstruować modele systemów władzy w poszczególnych krajach. Na całym świecie wiadomo było, że jeśli Kapuściński jest gdzieś w rejonie dotkniętym wojną czy katastrofą, to w placówkach dyplomatycznych należy czytać uważnie jego doniesienia. Był bardzo wiarygodny, zawsze wchodził w sam środek zagadnienia, starał się zinterpretować je, zrozumieć - tłumaczył Mroziewicz .

W zagranicznych placówkach śledzono relacje Kapuścińskiego , gdyż liczono się z jego zdaniem – jako człowieka, którego warto słuchać, jeżeli chce się przeprowadzić analizę polityczną jakiegoś zagadnienia; tutaj Kapuściński wyręczał dyplomatów pod wieloma względami - ocenił publicysta „Polityki”. Dodał, że teksty Kapuścińskiego cechowała nie tylko wielka rzetelność i błyskotliwość dziennikarska, lecz także niesłychana wrażliwość literacka.

- Nie każdy gotów jest poświęcić życie dla napisania jednej depeszy. Tymczasem Ryszard Kapuściński wielokrotnie stał pod ścianą z podniesionymi rękami, przed plutonem egzekucyjnym - wspominał Mroziewicz .
Zauważył, że doświadczony Kapuściński wiedział, jak radzić sobie w takich sytuacjach, w których pomaga instynkt samozachowawczy.

- Nie można popełniać głupstw, jak próba ucieczki, bo wtedy ginie się na miejscu. * Kapuściński rozbrajał swoich przeciwników uśmiechem*, patrzył im w oczy - mówił publicysta.

d1s6669

- Kiedy wśród reporterów pojawiał się ktoś młodszy od niego, mniej doświadczony, ale utalentowany i pracowity, i gdy zaczynał zajmować się terenami eksplorowanymi przez Kapuścińskiego , Kapuściński - w odróżnieniu od innych starszych dziennikarzy - cieszył się z tego, przychodził z gratulacjami, pomagał, wspierał dobrym słowem, doradzał, czasem nawet dawał trochę dolarów z własnej kieszeni na jakieś zagraniczne wypady, w okresie, gdy o to było strasznie trudno - opowiada Mroziewicz wspominając relacje, jakie łączyły Kapuścińskiego z młodszymi kolegami.

Pytany, jakie cechy Kapuściński najbardziej szanował u innych, Mroziewicz odparł, że * Kapuściński był nieskończenie dobrym człowiekiem*. I właśnie dobro cenił w ludziach najbardziej. A także prostolinijność, uczciwość, szczerość, brak skłonności do matactw, krętactw, oszustw".

Jednocześnie - zaznaczył publicysta - Kapuściński nigdy nie patrzył na innych z góry, jeśli kogoś nie lubił, po prostu nie wdawał się z tym człowiekiem w niepotrzebne rozmowy.

- On ciągle coś nowego odkrywał, nieustannie chciał coś nowego robić. Na to potrzebował czasu. Szkoda było mu czasu na rozmowy o byle czym. Nigdy jednak nie był nieuprzejmy. Zawsze uśmiechał się, był pogodny. Gdy cierpiał, był chory, nie skarżył się, wychodził ze wszystkiego dzielnie i zwycięsko - wspomina Mroziewicz .

d1s6669
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1s6669

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj