Krzysztof Miller

Krzysztof Miller był jednym z najlepszych polskich wojennych fotoreporterów. Był świadkiem m.in. aksamitnej rewolucji i rewolucji w Rumunii.

Kariera sportowa Krzysztofa Millera

Krzysztof Miller początkowo był znany jako wybitny sportowiec. W latach 1976-1986 był mistrzem Polski w skokach do wody z trampoliny i wieży. Swoje wykształcenie związał ze sportem – ukończył Akademię Wychowania Fizycznego w Warszawie. Wspominając ekstremalne sytuacje, jakich doświadczał jako fotoreporter, stwierdził, że być może skoki do wody z wysokości przesunęły w nim granicę strachu.

Krzysztof Miller i początki pracy jako fotoreporter

Krzysztof Miller związał się z fotografią w 1986 roku, kiedy wraz z Jerzym Gumowskim przygotowywali zdjęcia dla pism drugiego obiegu w Polsce. Dwa lata później został fotografem Centrum Informacji Akademickiej NZS oraz współpracownikiem „Przeglądu Wiadomości Agencyjnych”. Fotografował między innymi obrady Okrągłego Stołu w 1989 roku. Wtedy też został fotoreporterem „Gazety Wyborczej” i rozpoczął tworzenie** fotoreportaży z konfliktów zbrojnych na całym świecie. Początkowo towarzyszył głównie reportażystce Marii Wiernikowskiej i **Wojciechowi Jagielskiemu, a następnie także innym dziennikarzom.
W 1991 roku był na Bałkanach i w Gruzji, dwa lata później relacjonował wydarzenia w Górnym Karabachu, Chorwacji, Tadżykistanu i Bośni. W kolejnym roku był ponownie w Chorwacji i Górskim Karabachu, Abchazji, Kurdystanie i Kambodży. W kolejnych latach był także w RPA, Afganistanie, Czeczenii, Rwandzie, Burundi, Zairze, Kosowie, Iraku, Kongu, Kenii i Sudanie Południowym.

Od 2000 roku był w jury konkursu World Press Photo.
Zmarł w 2016 roku w wieku 54 lat, a przyczyna jego śmierci nigdy nie została oficjalnie ogłoszona. Nieoficjalnie mówi się, że mógł popełnić samobójstwo.

Życie osobiste Krzysztofa Millera

Z powodu traumatycznych doświadczeń, które były nierozerwalnie związane z pracą reportera wojennego, cierpiał mazespół stresu pourazowego i chodził na terapię. W 2011 roku leczył się w szpitalu. Po wizycie w Kongu, Ugandzie i Południowym Sudanie wrócił do Polski z malarią mózgową, którą ledwo przeżył, ponieważ w Polsce nie było zapasów leku na tę chorobę. W ciągu ostatnich lat życia rozwiódł się ze swoją żoną, z którą miał córkę Karolinę.

W 2011 roku jego historię opowiedział w swoim reportażu „Bractwo Pif-Paf” Wojciech Jagielski, a w 2012 powstał o nim film dokumentalny pt. „W oku Boga” w reżyserii Wojciecha Królikowskiego. W 2014 roku został odznaczony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Miller sam o sobie mówił, że nie jest artystą fotografikiem, tylko robotnikiem fotografii, który pracuje fizycznie.

Książki Krzysztofa Millera

W 2013 roku Krzysztof Miller razem z Andrzejem Niziołkiem wydali książkę, będącą wspomnieniami fotoreportera „13 i jedna wojna. Prawdziwa historia reportera wojennego”. Niziołek wspomina, że Miller nie pozwolił sobie w żaden sposób narzucić pomysłu na książkę i książka powstała w takim stylu, jakiego chciał fotograf. „13 i jedna wojna…” jest napisana językiem dynamicznym, barwnym. Fotoreporter opowiada o swoim warsztacie pracy, doświadczeniach z pola walki, trudnych przeżyciach i emocjach, jakie rodziły się w atmosferze przemocy i wszechobecnej śmierci.