Trwa ładowanie...
fragment
15 kwietnia 2010, 10:49

Krótka historia czarownictwa

Krótka historia czarownictwaŹródło: Inne
d1cyybp
d1cyybp

Wprowadzenie: Kim jest czarownica? 25 maja 1978 roku Jack Anderson donosił w artykule Czarownice podbijają wojsko, że w obliczu wzrastającej liczby czarownic w szeregach personelu wojskowego armia Stanów Zjednoczonych podjęła kroki zmierzające do zapewnienia żołnierzom opieki kapelanów.

Jeśli zapytasz znajomych, kim jest czarownica, najprawdopodobniej odpowiedzą ci, że czarownice nie istnieją. Czarownice, powiedzą, to wyimaginowane stare wiedźmy w szpiczastych kapeluszach, z brodawkami na nosie, miotłami i o złym, skrzekliwym śmiechu. Zła królowa z filmu Walta Disneya Królewna Śnieżka" kreacja Margaret Hamilton jako złej wiedźmy z Czarnoksiężnika z krainy Oz czy wielowiekowa tradycja w sztuce, od XIII wieku po twórczości Goi, na stałe utrwaliły w nas obraz stereotypowej czarownicy.

Prawdopodobnie żadna realna osoba nie pasowałaby do tego obrazu.
Mimo to czarownice istnieją. Inni znajomi mogą powiedzieć, że czarownica to osoba obdarzona siłą psychiczną. Z pewnością większość czarownic uważa, iż ma moc psychiczną, ale jej posiadanie nie musi od razu oznaczać, że są wiedźmami. Do tego potrzeba o wiele więcej. Inni jeszcze mogą uważać, że czarownice praktykują wudu, co jest niezrozumieniem zarówno istoty samej czarownicy, jak i wudu. Wudu jest religią łączącą elementy chrześcijaństwa i afrykańskiego pogaństwa; jej rytuały zostały stworzone, by chronić przed czarownicami i wszelkim innym złem.

Najwłaściwsze odpowiedzi to: 1. wiedźma jest czarownicą - to podejście antropologiczne; 2. wiedźma jest satanistką - to podejście historyczne; 3. wiedźma czci stare bóstwa i praktykuje magię - to podejście współczesnych czarownic. Każde z tych podejść da się uzasadnić. Nikomu, kto chce zgłębić to zagadnienie, nie przydadzą się książki zalegające półki księgarni w dziale okultyzmu. Jedna taka książka zawiera w sobie informacje na temat poznania pozazmysłowego, astrologii, satanizmu, rodziny Mansona, czytania z ręki, musicalu Hair, spirytyzmu, UFO, tarota i psychodelicznych narkotyków - oraz czarownic. Tego rodzaju lektura jest może zabawna i dostarcza dreszczyku emocji, ale nie przybliża nas do tematu.

Czarownictwo nie jest jednoznaczne z okultyzmem, co podkreśla, starając się od tego ostatniego odciąć, wiele współczesnych czarownic. Najpopularniejszy błędny sąd mówi: "nie ma czegoś takiego jak czarownica". Przed wyruszeniem w poznawczą podróż należy usunąć na bok mnóstwo podobnych błędnych stereotypów: na przykład "Znachorka to to samo co czarownica".

d1cyybp

Znachorka uprawia magię po to, żeby chronić ludzi przed działaniem czarownic. "Czarownictwo jest takie samo od początku świata". Czarownictwo w Europie i innych kulturach różni się czasami fundamentalnie. "Opętanie jest związane z czarownicami". Opętanie jest wewnętrznym atakiem złego ducha, inwazją na psychikę; natomiast obsesja jest zewnętrznym, fizycznym atakiem. Ani jedno, ani drugie nie prowadzi do zawarcia przez ofiarę świadomego paktu ze złym duchem. Tymczasem w diabolicznym czarownictwie czarownica dobrowolnie zaprasza do siebie złego ducha poprzez zaklęcia czy w inny sposób. Większość współczesnych czarownic całkowicie odrzuca tego rodzaju przywołania.

"Czarna msza jest integralną częścią czarownictwa". Czarna msza jest nieznana w historii czarownictwa europejskiego i odrzucana nie tylko przez współczesne czarownice, ale również przez satanistów. Jedynym okresem, kiedy czarne msze były rzeczywiście odprawiane, są czasy panowania Ludwika XIV, ale nawet wtedy nie miały one związku z czarownicami. "Czarownictwo jest zjawiskiem Średniowiecznym". W Europie czarownictwo pojawiło się dopiero pod koniec wieków średnich. Największe prześladowania czarownic przypadają na czasy renesansu i reformacji oraz na wiek XVII. "Czarownice to kobiety, zwykle brzydkie i stare". Zarówno kiedyś, jak i obecnie mężczyźni też praktykują czarownictwo, a wiele czarownic to młode, ładne dziewczęta.

"Czarownictwo to głupi i trywialny temat w sezonie ogórkowym". W okresie nasilenia procesów przeciwko czarownicom torturowano i stracono ponad sto tysięcy ludzi. Wierzenia w czarownice miały więc, i mają, wielką psychologiczną i socjologiczną moc oddziaływania. Antropologowie i historycy traktują ten temat poważnie.

Ale kim jest naprawdę czarownica? Jedna odpowiedź skrywa się w źródłosłowach wyrazów określających to zjawisko oraz w zmianach zachodzących w języku. Angielskie słowo "witch" pochodzi od staroangielskiego wyrazu" wicca", oznaczającego męską wiedźmę, i słowa" wicce", oznaczającego żeńską wiedźmę, oraz od czasownika "wiccian" - "rzucić czar". Wbrew temu, co twierdzi wiele współczesnych wiedźm, wyraz ten nie ma celtyckiego źródłosłowu i nie ma nic wspólnego ze staroangielskim słowem" witan" - "wiedzieć" ani z żadnym innym słowem związanym z "mądrością" (patrz dodatek) .

d1cyybp

Wyjaśnienie mówiące, że słowo" witchcraft" oznacza "kunszt mądrych", jest fałszywe. Słowo" warlock " pochodzi od staroangielskich wyrazów" waer" - "prawda" i "Ieogan" - "kłamać". Początkowo oznaczało krzywoprzysiężcę lub zdrajcę. Około roku 1460 słowo to stało się synonimem słowa "witch". Używano go zarówno w odniesieniu do kobiet, jak i do mężczyzn i dlatego niepoprawne jest używanie słowa " warlock" jako męskiego odpowiednika słowa" witch". Słowo "witch" odnosiło się do obu płci. Wizard odmiennie niż witch wywodzi się ze średniowiecza i średnioangielskiego słowa" wis" - "mądry" ("wise") .

Po raz pierwszy pojawiło się w tekstach około roku 1440 i oznaczało mądrego mężczyznę lub kobietę. W XVI i XVII wieku przypisano je wysokiemu magowi i dopiero po 1825 roku zrównano się znaczeniowo z witch.

Sorcerer ("czarownik") pochodzi od francuskiego słowa "sorcier" i późnołacińskiego słowa "sortiarius" ("wróż"). We francuskim sorcier oznacza zarówno czarownika, jak i czarownicę ("sorciere"). Angielskie słowo "sorcery" ("czary") powstało w XIV wieku i upowszechniło się w XVI. Podobnie jak w języku francuskim, wangielskim pole znaczeniowe tego terminu nie jest jasne - czasami odnosi się do prostych czarów, a czasem do diabolicznego czarownictwa.

d1cyybp

Słowo "magician" ("mag") pochodzi od francuskiego słowa "magique", łacińskiego "magia" i greckiego "mageia". Greckie słowo "magos" początkowo oznaczało perskiego astrologa - kapłana, których wielu towarzyszyło armii Kserksesa. "Magic", używane w angielskim pod koniec XIV wieku, często oznaczało złożony system myślowy i prąd intelektualny w odróżnieniu do prostego i prymitywnego sorcery.

Należy wyjaśnić pojęcia ukrywające się pod wymienionymi słowami. Jednym z nich jest przesąd. Czarownictwo nie jest przesądem. Często za przesąd uważa się opinię odbiegającą od aktualnie przyjętego postrzegania świata. To stanowisko jest niefortunne, ponieważ umacnia i ogranicza stereotyp i odrzuca myśl w nim zawartą. Przekonania jednego stulecia stają się przesądem w innym - wiele naszych obecnych wierzeń zostanie uznanych w przyszłości za przesądy. O wiele prościej jest określić przesąd mianem wierzenia niezakorzenionego i nieutrwalonego w jakimkolwiek spójnym postrzeganiu świata.

Średniowieczni katolicy, starożytni Persowie i współcześni im Dajakowie nie byli bardziej przesądni niż współcześni Anglicy czy Amerykanie. Jeśli wierzysz w coś, co mieści się w spójnym obrazie twojego świata, to z twojego punktu widzenia owa wiara nie jest przesądem. Jeśli, z drugiej strony, wiara w coś jest chwiejna lub krytyczna oraz nie mieści się w spójnym obrazie świata, to staje się dla ciebie przesądem. Ilość naukowych, religijnych i politycznych przesądów współcześnie nie jest wcale mniejsza od ilości przesądów z dawnych wieków. Są ludzie przesądni z natury, ale każdemu zdarza się być przesądnym od czasu do czasu. Dlatego też kiedy czarownictwo mieści się w spójnym systemie pojęć i postrzegania świata, wtedy przesądem nie jest.

d1cyybp

Kolejnym zjawiskiem, które trzeba rozważyć, jest czynnik nadprzyrodzony. Zwykle uważano, że czarownictwo jest związane z mocami nadprzyrodzonymi. Ale przecież granica pomiędzy tym co naturalne i nadprzyrodzone pozostaje płynna.

W procesie ustalania tego typu cezury nauka często tworzyła bariery, uznając autorytatywnie pewne tematy za nienadające się do naukowego rozpatrywania, tym samym powierzając je gestii okultystów. Kilkadziesiąt lat temu poznanie pozazmysłowe (ESP) było uważane za bzdurę. Teraz, chociaż słychać jeszcze nieco głosów sceptycznych, naukowcy przyznają, że jest to zjawisko wymagające dokładniejszego przebadania.

W istocie wszystko, co się przejawia, musi być siłą rzeczy naturalne, niezależnie od tego, czy nauka potrafi wytłumaczyć jego istnienie, czy nie. Jeśli, na przykład, istnieją anioły, są częścią naturalnego porządku Wszechświata. Termin "nadprzyrodzone" nie ma więc praktycznego zastosowania.

d1cyybp

"Nienaukowy" jest bardziej pomocnym terminem, chociaż nawet tu zacierają się znaczenia. Magia nie powinna być uważana za niższą formę nauki. Teoria mówiąca o postępie ludzkości od magii, poprzez religię, do nauki chociaż powszechnie akceptowana w XIX wieku, nie jest już aktualna. Monumentalna ośmiotomowa praca Lynna Thorndike' a History oj Magic and Experimental Science nie na darmo została tak zatytułowana. Thorndike był w pełni świadomy tego, że źródła nauki tkwią w magii, i tego, że większość wielkich uczonych średniowiecza i nieco późniejszych okresów była także magami, co jest elementem szczególnie podkreślanym w pracy frances Yates Giordano Bruno and the Heretic Tradition.

Podstawą magii jest wiara w Kosmos - uporządkowany i spójny Wszechświat, w którym wszystkie elementy są względem siebie zależne. Jest to również podstawa zasady jednorodności, stanowiąca fundament tylu naukowych teorii.

We Wszechświecie, którego wszystkie elementy są współzależne, niechby luźno, istnieje powiązanie pojedynczego człowieka z gwiazdami, roślinami, minerałami i innymi zjawiskami naturalnymi. Jest to magiczna wiara we współistnienie. Stąd płynące doktryny tworzyły spójny i skomplikowany wzorzec. Ta skomplikowana magia jest nazywana magią wysoką.

d1cyybp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1cyybp

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj