Liczy się tylko seks
"Gombrowicz o swych kochankach nie mówi pięknie, traktuje ich / je często instrumentalnie, wobec kobiet używa często słowa "kurwa", co może nie ma poniżać, ale określać z bezlitosną trzeźwością charakter nawiązywanych stosunków" - pisze dalej Jarzębski.
"Erotyka Gombrowicza była zresztą zazwyczaj taka, jakiej zapragnął w "Dzienniku": pozbawiona gorących, skłonnych do spętania, uzależnienia partnera uczuć, naskórkowa, zaspokajająca głównie potrzeby ciała. Taka właśnie, jaka po uzyskaniu fizycznej satysfakcji każe odwrócić się od partnera i odejść, nie poszukując więcej satysfakcji".