Król złodziei
Tytuł oryginalny | Herr der Diebe |
Rok wydania | 2000 |
Autorzy |
Dwaj bracia, Bo i Prosper, po śmierci matki uciekają przed swoją ciotką. Estera chciałaby zatrzymać tylko młodszego Bonifacego, a starszego odesłać do szkoły z internatem.
Rodzeństwo postanawia zostać razem i wyruszają z Hamburga do odległej Wenecji - do miasta, które w opowieściach mamy jawiło się jako baśniowa kraina, pełna skrzydlatych lwów i rżących koni.
Niestety, rzeczywistość, przed którą zostają postawieni chłopcy przerasta zdecydowanie siły dwojga dzieci. Z pomocą przychodzi tajemniczy Pan Złodziei, który daje im kryjówkę. Mieszka tam już troje innych uciekinierów z domów.
Dzieci znajdują przyjaciół, nie muszą martwić się o dach nad głową, a o resztę dba Pan Złodziei, który co pewien czas przynosi łupy ze swoich zuchwałych włamań. Mali uciekinierzy sprzedają je u chytrego i chciwego handlarza antykami, a za otrzymane pieniądze kupują jedzenie i inne potrzebne rzeczy.
Sielanka trwałaby prawdopodobnie jeszcze długo, gdyby nie ciotka chłopców. Estera Hartlieb pchana chęcią posiadania Bo przybywa do Wenecji i zatrudnia detektywa Wiktora. Wiktor szybko wpada na trop grupy, która pracuje właśnie nad niezwykle hojnym zleceniem tajemniczego Conte. Za pięć milionów lirów mają ukraść drewniane skrzydło lwa.
Obecna właścicielka skrzydła postanawia pomóc małym włamywaczom i opowiada im historię niedoszłego łupu. Gdy wydaje się, że wszystko zmierza do szczęśliwego końca policja znajduje Bo. Zaskakująca historia skrzydła, pomoc detektywa i gwałtowne zwroty akcji prowadzą do zakończenia, którego nikt z nas się nie spodziewa.
Wenecja, miasto wodnych uliczek, gondoli i mostów, odgrywa obok Prospera i Bo bardzo ważną rolę w opowieści. Załączona do książki panoramiczna mapa Wenecji umożliwia podążanie za biegiem akcji.
Numer ISBN | 83-237-1748-6 |
Wymiary | 150x210 |
Gatunek | Powieści i opowiadania,Dziecięce i młodzieżowe,Powieści i opowiadania,Dziecięce i młodzieżowe |
Oprawa | 1 |
Liczba stron | 335 |
Inne wydania | Warszawa - 2013-04-28 |
Podziel się opinią
Komentarze