Kosmiczny galimatias
Wydaje wam się, że wiecie, czym są kłopoty? Nic z tego. Jeżeli posłuchacie, w jakich znalazłem się tarapatach, będziecie marzyli o tym, aby jak najszybciej powrócić do swoich problemów... Jestem Antek. Tak naprawdę ani Ksawery, ani ja nie jesteśmy agentami kosmicznymi. Obaj chodzimy do pierwszej klasy gimnazjum. Tam poznaliśmy się kilka miesięcy temu i teraz jesteśmy najlepszymi kumplami. Spytacie, co to za zagadka z tą misją kosmiczną? To żadna tajemnica. Jestem prezesem szkolnego koła literackiego. Przygotowuję opowiadanie science fiction. Musiałem dopracować kilka szczegółów i dlatego odbyliśmy lot w symulatorze. No, może nie w prawdziwym symulatorze, tylko w samochodzie taty Ksawerego, no i stąd wynikła cała ta awantura.
Wymiary | 145x215 |
Oprawa | 6 |
Liczba stron | 246 |
Podziel się opinią
Komentarze