Kobiety nie mogą wystąpić przeciwko mężczyznom
Czy nie jest przypadkiem tak, że mężczyźni powinni pomóc kobietom, by mogły się one „wyzwolić ze swojej roli”? Czy taki pomysł podoba się wybitnemu austriackiemu prozaikowi? Jak nietrudno się domyślić: nie. „To tak, jakby koniecznie chciała pani przekonać człowieka bez nóg, żeby zaczął chodzić i wmawiała mu, że przecież ma nogi. [...]* taki człowiek mógłby istotnie wstać z wózka inwalidzkiego, przewrócić się i na dodatek rozbić sobie głowę. Dokładnie tak samo jest z kobietami, jeśli się im powie, no to powstańcie przeciwko światu mężczyzn, weźcie historię w swoje ręce i ruszcie się. Kobieto, wstań, weź swoje łoże i chodź. Ale ona nie potrafi tego zrobić, to tylko niszczycielska propozycja, to nie jest możliwe*”.