Miejsce 17: Książę Rywiert - Iwona Mroczkiewicz
"Książę Rywiert" to literacki debiut bardzo młodej, liczącej zaledwie 15 lat Iwony Mroczkiewicz. Czy to nie przykre, że tak brzydką i nieczytelną okładką krzywdzi się już autorki dopiero wchodzące na literacki rynek? A może właśnie o ostrzeżenie przed czyhającymi niebezpieczeństwami chodziło? Jakby nie było - subtelne inaczej. Zresztą, sama książka do subtelnych również nie należy:
Rywiert - trzydziestoletni kawaler, którego niespotykana, legendarna uroda wynagradzała z nawiązką niezbyt bystry umysł, ogłaszając się bezprawnie księciem Fanzanii sprowadził na ojczyznę zagładę. Bohater, siłą porwany ze swojego zamku przez krwiożercze sępy, stanie w obliczu takich niebezpieczeństw jak spotkanie z żądną jego mięsa kobietą-tarantulą, z mściwą wiedźmą, która omami jego sługę Benona, jak również z innymi groźnymi wrogami, których zazdrość doprowadzi do granicy szaleństwa.