Katarzyna Grochola prosi o pomoc. Sama nie daje sobie rady

Po wycięciu tkanek rakowych w grudniu ub.r. Katarzyna Grochola starała zachować pododę ducha. Jeszcze w szpitalu zastanawiała się, jak choroba przełoży się na jej popularność influencerki.

"Mam dla państwa zagadkę, bo nigdy nie przybyło mi 500 obserwujących, nawet jak wyszłam za mąż po 60-tce. Ile trzeba mieć raków, nowotworów, żeby mieć milion obserwujących?" - pytała w swoich mediach społecznościowych.

Niedługo po powrocie do domu Grochola udzieliła wywiadu Dorocie Wellman i mimo fizycznej kruchości, emanowała wewnętrzną energią.

- Jestem silna. W moim życiu więcej było tąpnięć. Umacnia mnie to, że naprawdę wierzę, że jest coś silniejszego i potężniejszego od nas. (...) Zamierzam przeżyć - zapewniała w "Dzień Dobry TVN".

Niestety pisarka nie może do tej pory uporać się ze swoją największą słabością. Nagrała filmik, w który prosi fanów o wsparcie.

"Kochani, pomóżcie. Radziłam sobie z wieloma rzeczami, a z tą jedną nie mogę. Popalam, mimo że dzwony ostrzegawcze w całym świecie dzwonią, żebym się ratowała. (...) Może macie jakiś sposób, który mi pomoże" - zaapelowała Katarzyna Grochola.

Porady użytkowników były mniej lub bardziej oryginalne.

"Rzuciłam palenie 35 lat temu, paląc 40 sztuk dziennie. Poradzono mi hipnozę, byłam na jednej sesji myślałam, że to ściema, ale od tej hipnozy nie miałam papierosa w ustach", "Jest sposób. Wziąć jednego bucha, powoli wypuścić i nie dopalać. Wrzucać te niedopalone papierosy do popielniczki, do momentu aż zezłości się pani na te fajki", "Wszystko w głowie siedzi. Niech pani zacznie mieć papierosy w du...ie! Dziś mija dziewięć lat, jak nie palę" - pisali doświadczeni nałogowcy.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" omawiamy 95. galę wręczenia Oscarów. Czy werdykt jest słuszny? Kto był największym przegranym? Jakie kreacje gwiazd nas zachwyciły? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.