9. Sto lat samotności - Gabriel Garcia Marquez
Miała to być pierwsza powieść Gabriela Garcii Marqueza. Dzięki swym dziadkom znał od dziecka historię Macondo i dzieje rodziny Buendia, prześladowanej fatum kazirodztwa. Świat, w którym rzeczy nadzwyczajne miały wymiar szarej codzienności, zwyczajność zaś przyjmowana była jak zjawisko nadprzyrodzone, świat bez czasu, gdzie wiele rzeczy nie miało jeszcze nazw, był też jego światem.
Potrzebował aż dwudziestu lat, by wreszcie spisać te rodzinne opowieści z całym dobrodziejstwem i przekleństwem odniesień biblijnych, literackich, politycznych; uświadomił nam, że plemiona skazane na sto lat samotności nie mają już drugiej szansy na ziemi.