Jeżdżąc po cytrynach
| Tytuł oryginalny | Driving over Lemons |
| Autorzy | |
| Wydawnictwo |
Mając 17 lat Chris Steward porzucił grupę Genesis i bębny i rozpoczął karierę jako postrzygacz owiec i wędrujący pisarz. Nie żałował tego. Gdyby stał się wielką gwiazdą rocka, pewnie nigdy nie przeniósłby się do odległej górskiej fermy w Andaluzji. Ani nie byłoby wielkiej przyjaźni z pomocnym sąsiadem Domingo. Ani nie obserwowałby rosnącej tam i baraszkującej Chloe... ani nie napisałby tej książki.
Zdaje się, że przeznaczenie czasem wie, ku czemu zmierza.
Jeżdżąc po cytrynach jest rzadkim przypadkiem: zabawna, wieloznaczna książka, która oczarowuje już od pierwszych stron... i sprawia, że prowadzenie gospodarstwa w Hiszpanio wydaje się być jedynie słuszną decyzją. Chris przenosi nas do Alpuharry, niezwykłej krainy na południe od Grenady, gdzie stajemy się świadkami serii zabawnych przygód i wpadek z udziałem wieśniaków i pasterzy, podróżników spod znaku New Age i byłych hippisów. Jednakże głównym bohaterem jest tutaj ferma, którą Chris i Anna kupili, El Valero - skrawek gór porośnięty oliwkowymi, migdałowymi i cytrynowymi gajami - położona po złej stronie rzeki, bez drogi dojazdowej, bez wody, bez elektryczności.
| Numer ISBN | 978-83-89368-94-2 |
| Wymiary | 125x195 |
| Gatunek | Biografie i autobiografie |
| Oprawa | 1 |
| Liczba stron | 260 |
Podziel się opinią
Komentarze