Trudne dzieciństwo
Paul Bowles urodził się w grudniu 1910 roku w Nowym Jorku. Był jedynakiem w dobrze usytuowanej rodzinie. Ojciec, dentysta, zaspokajał wszystkie potrzeby materialne syna, jednocześnie podchodził do niego z dystansem i chłodem. Mówi się, że wręcz nienawidził małego Paula, co potwierdza anegdota z jego wczesnego dzieciństwa. Pewnego zimowego dnia doktor Bowles miał wystawić maleńkiego Paula na parapet przy otwartym oknie. Prawdziwość tej historii jest wątpliwa, jednak przyszły pisarz święcie w nią wierzył i nigdy nie nawiązał z ojcem zdrowej relacji.
Paul od początku był zaznajamiany przez matkę z literaturą - czytała mu Edgara Allana Poego i Nathaniela Hawthorne'a. 3-letni syn państwa Bowles miał posiąść umiejętność czytania, a niespełna dwa lata później pisał pierwsze historyjki. Pisał poezję i komponował. Uczył się gry na pianinie, by w wieku 15 lat zachwycić widownię zgromadzoną w Carnegie Hall. Jako 17-latek napisał wiersz zaakceptowany do publikacji w paryskim Transition.