Trwa ładowanie...
james cook
Kamil Janicki
19-05-2023 19:37

James Cook. Brytyjski bohater narodowy był nieludzkim sadystą o morderczych odruchach

W 2001 roku telewizja BBC zapytała łącznie 30 000 Brytyjczyków o to, kogo uważają za najwybitniejszego bohatera w historii kraju. Pierwsze miejsce zajął Winston Churchill, drugie Isambard Kingdom Brunel, trzecie księżna Diana, a czwarte – Charles Darwin. Na kolejnych lokatach respondenci umieścili Szekspira i Isaaca Newtona. Już na 12 miejscu (bardzo wysoko, biorąc pod uwagę konkurencję!) znalazł się James Cook.

James Cook. Brytyjski bohater narodowy był nieludzkim sadystą o morderczych odruchachJames Cook. Brytyjski bohater narodowy był nieludzkim sadystą o morderczych odruchachŹródło: Materiały prasowe
d2ul2j5
d2ul2j5

Nawigator, kartograf i odkrywca żyjący w latach 1728-1779 pozostaje bohaterem narodowym i jedną z najtrwalszych ikon osiągnięć Imperium Brytyjskiego.

Uosobienie wieku oświecenia?

W służbie korony James Cook trzykrotnie podejmował się okrążenia globu. Sporządził szczegółowe mapy wybrzeży Australii i Nowej Zelandii.

W latach 1772-1775 zapuścił się najdalej na południe z wszystkich wcześniejszych odkrywców. Tylko podczas tej wyprawy, obejmującej koło podbiegunowe, przemierzył 100 000 kilometrów. W 1778 roku jako pierwszy Europejczyk dotarł też na Hawaje.

Śmierć kapitana Cooka Materiały prasowe
Śmierć kapitana CookaŹródło: Materiały prasowe

"Był człowiekiem uosabiającym wiek oświecenia. Prowadził postępową misję, okazując rdzennym ludziom cierpliwość i wyrozumiałość" – przekonuje profesor Uniwersytetu Cambridge Robert Tombs. I dodaje: "wcale nie był ludobójcą".

d2ul2j5

Obalone posągi

Komentarz padł w artykule z lutego 2021 roku i nie był w żadnym razie przypadkowy. Obchody 250 rocznicy pierwszej wyprawy Cooka, przypadające na lata 2018-2021, obudziły dyskusję na temat prawdziwego dziedzictwa, jakie pozostawił rzekomo dwunasty najwybitniejszy Brytyjczyk w dziejach.

Pomniki Cooka w Australii i Nowej Zelandii uległy aktom wandalizmu, a ten w kanadyjskiej Victorii został obalony przez demonstrantów. W debacie publicznej pojawił się wreszcie obraz Cooka, o którym podręczniki nie wspominają: propagatora kolonializmu i wyjątkowego sadysty o nieludzkich odruchach.

Prawdziwa twarz Jamesa Cooka

Jak wyjaśnia Caroline Alexander na kartach nowej książki pt. "Bunt na Bounty. Historia prawdziwa", ciemna strona Cooka nie była oczywista od początku.

Fascynująca przygoda i niezwykły efekt badań autorki, która ujawnia zaskakującą prawdę o najsłynniejszej morskiej historii wszech czasów w książce Caroline Alexander pt. „Bunt na Bounty. Historia prawdziwa” (Wydawnictwo Poznańskie 2022). Materiały prasowe
Fascynująca przygoda i niezwykły efekt badań autorki, która ujawnia zaskakującą prawdę o najsłynniejszej morskiej historii wszech czasów w książce Caroline Alexander pt. "Bunt na Bounty. Historia prawdziwa" (Wydawnictwo Poznańskie 2022). Źródło: Materiały prasowe

Jego coraz bardziej zwyrodniałe oblicze i "nowe skłonności" stały się widoczne podczas trzeciej wyprawy (1776-1779), zwłaszcza po przybiciu do Wysp Przyjaznych. Oto jak wówczas postępował brytyjski heros i "uosobienie oświecenia":

Na Anamooka osobiście wychłostał pomniejszego wodza za jakąś drobną kradzież, a następnie kazał go związać i bezceremonialnie odwieźć na brzeg, gdzie został wykupiony za równowartość wieprza.
Na Tongatapu Cook wymierzył karę za kradzież oraz za to, że rzucano w jego stronę kamieniami, wymierzając złodziejom po dwanaście batów, a następnie, w furii bezsilnej irytacji, wyciął im na nagich ramionach krzyże.
Po tym, jak ruszył w dalszą drogę na Tahiti, kary Cooka stawały się coraz surowsze. Kradzież kozy stała się dla niego pretekstem do zniszczenia i splądrowania całej wioski, a strata sekstansu doprowadziła do jawnego okrucieństwa – złodziejowi nakazano ogolić głowę i obciąć uszy.
Przerażeni oficerowie Cooka wyrazili swoją dezaprobatę, ale w większości pozostali bezsilni i ograniczyli się tylko do wybąkania niezadowolenia w swoich dziennikach. Kiedy tahitański więzień umknął, Cook nakazał swoim ludziom zebrać się pod masztem i obniżył im stopnie, a wartownikowi, który nie dopełnił swoich obowiązków, wymierzano chłostę przez trzy kolejne dni.
James Cook. Portret pędzla W. Hodgesa. Materiały prasowe
James Cook. Portret W. Hodgesa Źródło: Materiały prasowe

Urwana historia

Caroline Alexander zastanawia się, co nastąpiłoby, gdyby Cook powrócił ze swojej ostatniej wyprawy. Czy po zapoznaniu się z raportami załogi ktoś uznałby, że jego narastający sadyzm wyklucza dalsze dowodzenie? Czy kapitan poniósłby jakiekolwiek konsekwencje? A może raczej posypałyby się na niego nowe wyróżnienia, ordery i tytuły?

d2ul2j5

Odpowiedzi nie znamy, bo Cook zginął 13 lutego 1779. Zamordowali go mieszkańcy Hawajów po tym, jak najpierw kazał ukraść drewno z uświęconego miejsca pochówków, a następnie osobiście podjął próbę uprowadzenia i uwięzienia króla wyspy Kalani’opuu.

***

Wśród podkomendnych Cooka znajdował się przyszły dowódca okrętu Bounty. Lekcje sadyzmu, jakie odebrał od wielkiego odkrywcy, pośrednio doprowadziły do najsłynniejszego buntu w dziejach brytyjskiej marynarki. Przeczytacie o tym w książce Caroline Alexander pt. "Bunt na Bounty. Historia prawdziwa" (Wydawnictwo Poznańskie 2022).

Fascynująca przygoda i niezwykły efekt badań autorki, która ujawnia zaskakującą prawdę o najsłynniejszej morskiej historii wszech czasów w książce Caroline Alexander pt. „Bunt na Bounty. Historia prawdziwa” (Wydawnictwo Poznańskie 2022). Materiały prasowe
Fascynująca przygoda i niezwykły efekt badań autorki, która ujawnia zaskakującą prawdę o najsłynniejszej morskiej historii wszech czasów w książce Caroline Alexander pt. „Bunt na Bounty. Historia prawdziwa” (Wydawnictwo Poznańskie 2022). Źródło: Materiały prasowe

Bibliografia

  • McLynn Frank, Captain Cook. Master of the Seas, Yale University Press 2011.
  • Roy Ainge, New Zealand wrestles with 250th anniversary of James Cook’s arrival, "The Guardian", 8 października 2019.
  • The Top 100 Great Britons (11-100), "BBC1", 4 grudnia 2002.
  • Tombs Robert, Captain Cook wasn’t a "genocidal" villain, "The Telegraph", 4 lutego 2021.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2ul2j5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ul2j5