Jak nie zostałem menelem

To opowieść o poszukiwaniu akceptacji, miłości oraz sensu egzystencji. Jest tu trochę śmiesznych anegdot, kilka poważniejszych refleksji, nutka nostalgii, szczypta sensacji. Także uwagi o filmie, literaturze, dojrzewaniu, uczuciach i zwyczajnym życiu, które czasami doświadcza nas dojmującą samotnością. Są opisy Warszawy - tej dawnej i tej dzisiejszej. Jest rozliczenie się z Ojcem - człowiekiem tyleż ważnym, jak dla każdego, co często irytującym, trudnym i wymagającym. Są też obrazy egzotycznych krain, podróży i rozmaitych bolesnych, a także humorystycznych przygód.
Podobno główny bohater przypomina autora tej książki.
Autor bynajmniej nie zaprzecza.