Bin Laden w kałuży krwi
Komandos w swojej książce twierdzi, że terrorysta nie miał na sobie kamizelki kuloodpornej i był nieuzbrojony. Bin Laden miał na sobie koszulkę, luźne spodnie i tunikę.
Autor książki podkreśla, że był bezpośrednio za człowiekiem, który strzelił do wyglądającego przez drzwi bin Ladena. Kiedy ten się schował, do pokoju weszli za nim komandosi i znaleźli go w kałuży krwi z wyraźnie widoczną raną postrzałową po prawej stronie głowy. Strzelili do niego jeszcze kilka razy, aż przestał się ruszać.