Jacek Łukasiewicz: "Stojąca na ruinie"
Nakładem Biura Literackiego ukazał się najnowszy tom poetycki Jacka Łukasiewicza - "Stojąca na runie"
Jacek Łukasiewicz: "Stojąca na ruinie"
* Nakładem Biura Literackiego ukazał się najnowszy tom poetycki Jacka Łukasiewicza - "Stojąca na runie". "To jest nowy Łukasiewicz - przechodzący przez 'dwie siekierki' 77 lat, szukający nowej formy wiersza"- pisze Jan Stolarczyk. Marian Stala dodaje: "Niepokojące, późne wiersze Jacka Łukasiewicza bardzo się mogą przydać nowoczesnym i postnowoczesnym czytelnikom z początku nowego wieku".*
* Urodzony w 1934 roku we Lwowie *Jacek Łukasiewiczuchodzi za jednego z najwybitniejszych znawców literatury w powojennej Polsce. Jest laureatem wielu nagród, m.in. Nagrody Literackiej PEN Clubu oraz im. Kazimierza Wyki. "Stojąca na ruinie"jest jego dziesiątym zbiorem; pierwszym wydanym przez Biuro Literackie.
* Marian Stala o "Stojącej...":* "Nowy tom Łukasiewicza otwiera istotne pytanie egzystencjalne: 'Co ja z tym życiem zrobiłem? / Co?' (...) W takich pytaniach i odpowiedziach dosłyszeć można często poczucie niespełnienia, rozczarowania, rezygnacji, rozpaczy. Tak też jest w przywołanym wierszu; wpływa to na lekturę całego tomu".
Sam autor, zapytany o pochmurny, często wręcz funeralny ton poezji, odpowiada krótko: "Im się jest starszym, tym więcej pogrzebów. I trzeba być na to przygotowanym". Zaraz jednak, mówiąc o nowych wierszach, zastrzega: "Jest miejsce na miłość, trudno sobie wyobrazić, że mogłoby takiego miejsca zabraknąć. Nawet tam, gdzie zjawia się śmierć, jest miejsce na miłość".
Krytycy zwracają uwagę na fakt, że w zbiorze Łukasiewicza "doświadczenie egzystencjalne sąsiaduje blisko z doświadczeniem estetycznym; czytanie świata jest spokrewnione z czytaniem dzieła sztuki". "Stojąca na runie"jest bowiem tomikiem intertekstualnym, pełnym inspiracji malarstwem czy muzyką, m.in. amerykańskiego waltornisty Richarda Burdicka.
Łukasiewicz: "Ułomny ze mnie słuchacz muzyki, choć słuchać jej lubię, z wiekiem coraz bardziej. Te płyty, które dostałem od syna, zmieniały we mnie rytm wyobraźni, formę widzenia i zapisu. Muzea sztuki natomiast były zawsze dla mnie źródłami radości i inspiracji. Lubię je odwiedzać. Cieszę się na nie. Mogę w nich patrzeć tylko bezinteresownie - na to, na co mam ochotę".
"Stojąca na ruinie" Jacka Łukasiewicza jest drugą po " Fudze (1955-2010) " Urszuli Kozioł"wrocławską" książką wydaną w ostatnim czasie przez Biuro Literackie. Wkrótce dołączy do nich trzecia -* "Furia instynktu" Janusza Stycznia.* Wrocławskich autorów będzie można zobaczyć i usłyszeć podczas specjalnego, poświęconego im wieczoru w ramach przyszłorocznej, siedemnastej edycji festiwalu Port Literacki.