Dalsze ataki negacjonistów
Silberbauer nie pamiętał tożsamości zdrajcy, ale przekazał Wiesenthalowi dokładny opis aresztowania oraz rękopisów Anny, które widział podczas rewizji.
Zeznania oficera nie zakończyły jednak kampanii negacjonistów. Zwolennicy rewizjonizmu historycznego przestali od tej pory co prawda kwestionować sam fakt istnienia Anny Frank, ale zaczęli uderzać z innej strony.
*Podawano na przykład w wątpliwość wiarygodność opublikowanej wersji pamiętnika oraz sugerowano, że autorem „Dziennika” nie była Anna, lecz jej ojciec – Otto Frank – lub któryś z jego współpracowników. *