Inscenizacje obrzędów wielkanocnych

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

Wydarzenia Wielkiego Tygodnia niemal od pierwszych wieków chrześcijaństwa przedstawiane były wiernym w udramatyzowanej formie.

Idea inscenizowania obrzędów wielkanocnych trafiła do liturgii rzymskiej za pośrednictwem pielgrzymów z Ziemi Świętej. Właśnie w Jerozolimie, w naturalnej scenerii ostatnich dni Chrystusa odtwarzano ewangeliczną historię Ukrzyżowania - od procesyjnego wejścia do miasta aż po złożenie w grobie. Pierwsze próby udramatyzowania liturgii podejmowane były w Kościele Wschodnim już w IV wieku.

Inscenizacje liturgiczne w wykonaniu Scholi Teatru Wiejskiego Węgajty
W średniowieczu stopniowo ustalał się kanon dramatów z cyklu pasyjno-rezurekcyjnego. Obejmował on Procesję na Niedzielę Palmową (Processio in Ramis Palmarum), wielkoczwartkową Ostatnią Wieczerzę (Cena Domini), wielkopiątkowe Złożenie Krzyża (Depositio Crucis) oraz przedstawianie w trakcie jutrzni rezurekcyjnej: Podniesienie Krzyża (Elevatio Crucis) połączone ze Zstąpieniem do Piekieł (Descensio ad Infernos) i - będące prototypem dramatu liturgicznego - Nawiedzenie Grobu (Visitatio Sepulchri).

Jednak przedstawienia te, praktykowane pierwotnie głównie w środowiskach monastycznych, aż do początku XIII wieku z reguły nie ukazywały (żeby nie powiedzieć: unikały przedstawień) Męki i Ukrzyżowania Chrystusa. Kanon oficjów, gier i dramatyzacji liturgicznych obejmował przede wszystkim wielkanocne Nawiedzenie Grobu, Umycie Nóg, Adorację Krzyża, Złożenie do Grobu, rozpoczynającą Wielki Tydzień procesję Niedzieli Palmowej. Dosłowne przedstawianie wydarzenia kluczowego dla Odkupienia, jakim była śmierć Chrystusa na Krzyżu nie było potrzebne; wszak odprawiany codziennie obrzęd Mszy Świętej, której forma w owym czasie obfitowała w dramatyczne środki, był wystarczającym uobecnieniem i czytelną pamiątką Najświętszej Ofiary.

Sytuacja ta zmienia się jednak w XIII wieku wraz z głębokimi przemianami w łonie Kościoła - dojściem do głosu świeckich członków wspólnot parafialnych wywodzących się głównie z prężnego i ambitnego stanu mieszczańskiego.

W rozumieniu prawd religijnych i osoby Jezusa Chrystusa - Boga-Człowieka rolę bardziej eksponującą zaczyna odgrywać pierwiastek ludzki, a zwłaszcza element compassio, współ-odczuwania. W efekcie w miejsce znaku, symbolu pojawia się sam Chrystus jako pełnoprawny uczestnik wydarzeń scenicznych.

Inscenizacje liturgiczne w wykonaniu Scholi Teatru Wiejskiego Węgajty
Przedstawienia pasyjne zyskiwały coraz bardziej bogatą oprawę, pojawiały się także wątki poboczne, nierzadko odnoszące się do aktualnych wydarzeń społecznych czy politycznych. Organizacją widowisk pasyjnych nie zajmuje się już wyłącznie kler, tylko powołane w tym celu świeckie bractwa: w Italii konfraternie zaczęły zawiązywać się w drugiej połowie XIII wieku, podobnie też było we Francji. Dramaty, które zwykło się teraz nazywać misteriami, są coraz częściej recytowane w językach narodowych, zarzucając nieraz nieodzowny dotąd śpiew i rozrastają się: dla przykładu skrypt czterodniowego Mystere de la Passion Arnoula Grébana wystawionego w 1450 roku obejmuje przeszło 35000 wierszy, misterium pasyjne wystawione w 1514 roku w Bolzano trwało 7 dni, a przedstawienie wykonane w 1547 roku w Valenciennes aż 25 dni. Przedstawienie, które dawno już wyszło z kościoła na plac miejski lub wręcz brało w posiadanie całe miasto, sytuując poszczególne sceny w różnych miejscach, było wydarzeniem doniosłym; poruszało całą
społeczność miasta: zamykano wówczas warsztaty, sklepy i bramy miejskie.

Dramaty były pierwotnie wykonywane w ścisłych ramach liturgii. Wraz z pojawieniem się nowych prądów religijnych, rozwojem miast i dochodzeniem do głosu mieszczańskiej klasy społecznej, przedstawienia zaczynały nabierać nowych cech: kierowały się dużo bardziej w stronę publiczności, posługiwały się językami narodowymi a w scenach pojawiały się elementy komiczne i naturalistyczne. Przedstawienia wychodzą również z kościoła na plac przed katedrą czy miejski rynek. Rozdzielenie tego, co było liturgią, a co para - czy semiliturgią dokonane zostało o wiele później: dopiero w połowie XVI wieku na Soborze Trydenckim.

Wybrane dla Ciebie

Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]