"I ja ciebie też!" Jeśli zaczynać życie od nowa, to tylko w Święta - wywiad z autorkami

Zabawna, przewrotna, wzruszająca i przede wszystkim… świąteczna. Nowa powieść "I ja ciebie też!" autorstwa Zuzanny Dobruckiej, Beaty Harasimowicz i Katarzyny Kalicińskiej to historia trzech kobiet, których świat rozpada się jak domek z kart w ciągu jednego dnia – i to w Wigilię.

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Na polskim rynku mamy niewiele książek łączących tematykę kobiecą z motywem świątecznym. Skąd wziął się pomysł na tak oryginalną powieść?

Wcale nie miałyśmy pomysłu na książkę, tylko na scenariusz filmowy. Dwa lata temu obejrzałyśmy (Zuz i Beti) ciurkiem w kinach kilka świątecznych komedii romantycznych, które nie do końca nam się podobały. I kiedy spotkałyśmy się z Kasią, stwierdziłyśmy, że my napiszemy swój scenariusz. I tego wieczoru powstał cały pomysł. Jaki czas później Kasia wspomniała o tym pomyśle w wydawnictwie Burda Książki, które natychmiast zaproponowało nam napisanie książki na bazie tego pomysłu.

"I ja Ciebie też!" to opowieść o sile kobiecej przyjaźni. Już od pierwszej linijki zostajemy wciągnięci w wir wydarzeń, które z każdą stroną coraz mocniej się zazębiają. Czy połączenie trzech bohaterek z trzema autorkami od początku było celowym zabiegiem?

Podobno pierwszą książkę pisze się o sobie ;) a ponieważ dla Zuz i dla Beti jest to pierwsza książka, więc nasze bohaterki mają bardzo wiele z nas;) A Kasia stworzyła sobie Wiktorię od zera…. choć oczywiście i ta bohaterka ma wiele z jej charakteru i zachowań.

Obraz
© materiały partnera

Agata, Wiktoria i Laura to kobiety spełnione zawodowo i prywatne, ale nagle ich świat rozpada się na tysiąc kawałków. I to w dodatku w Wigilię! Dlaczego akurat wtedy?

A dlaczego nie? Każdy dzień jest równie dobry albo równie zły… a Wigilia jest akurat dniem, w którym oczekuje się od nas pewnych konkretnych zachowań - w powietrzu pachnie miłością i życzliwością, wszyscy jesteśmy dla siebie mili, składamy sobie życzenia… oczekujemy od losu tylko dobrych zdarzeń. A tu nagle bohaterki książki w tym cudownym dniu dostają tak bolesne ciosy. Tym trudniej jest im się z tych kłopotów wykaraskać. Ale sobie poradzą...

Gdy już mamy szczęśliwe rozwiązanie problemu, nagle okazuje się, że to początek kolejnych katastrof. Chodziło o to, by czytelnik – trochę jak w kryminale – do samego końca nie wiedział, co stanie się z głównymi bohaterkami?

Chodziło o to, żeby czytelnik nie mógł się oderwać od książki!!!! I podobno tak jest faktycznie - nasze czytelniczki piszą nam, ze zaczęły książkę wieczorem a skończyły nad ranem ;) Albo odwoływały popołudniowe spotkania, bo nie mogły się oderwać od naszej historii. Mówiąc językiem telewizyjnym - chodzi o to, żeby nikt w połowie nie przerzucił na inny kanał :)

Obraz
© materiały partnera

Słodko-gorzkie perypetie trzech kobiet sukcesu przypominają zabawne sytuacje rodem z brytyjskich komedii romantycznych. Jednak w książce jest sporo wydarzeń, które naprawdę miały miejsce, zgadza się?

Dziękujemy za porównanie! To dla nas zaszczyt! A jeśli chodzi o wydarzenia i ich odbicie w rzeczywistości - niech czytelnik się sam domyśli;) Sama historia to efekt naszej wybujałej wyobraźni :)

Oprócz historii trzech przyjaciółek, mamy jeszcze kolegę geja, Hindusa, Czeczenów, Cyganów… Czy chodziło o to, by pokazać Warszawę jako miasto wielokulturowe, tolerancyjne?

To przyszło samo z siebie. Dla nas jest oczywiste, że osoby innej narodowości towarzyszą nam w codziennym życiu.

Kwestia powiązania pracy bohaterek z produkcją telewizyjną też nie jest dziełem przypadku?

Wszystkie trzy od ponad 20. lat jesteśmy związane z telewizją i filmem. To nasze naturalne środowisko. Poznałyśmy się w telewizji, przez kilka lat pracowałyśmy wspólnie, nakręciłyśmy kilka filmów dokumentalnych, programów telewizyjnych, festiwali. Potem nasze zawodowe drogi się rozeszły - Kasia zajęła się produkcja seriali, Beti reżyserią programów kabaretowych, Zuza stworzyła kanał TVP Rozrywka…. w zasadzie telewizja nie ma przed nami tajemnic:)

Obraz
© materiały partnera

A Judyta naprawdę istnieje? Mamy okazję widzieć ją, ilekroć włączamy telewizor?

Czy Judyta istnieje? Zapewniamy, że nie jedna!!!..... Oczywiście żart!!!! To w 100% wytwór naszej wyobraźni;) W rzeczywistości gwiazdy muzyczne, które znamy to w większości przemili i skromni ludzie. Ale zdarzają się wyjątki;)

Aż chciałoby się spędzić białe święta w Ukcie. To właśnie tam powstała większa część powieści?

Tak, większość książki powstała w Starej Owczarni w Ukcie, w pensjonacie prowadzonym przez cudowne małżeństwo Asi i Paula Eastonow. Spędziłyśmy tam prawie trzy miesiące podczas wiosennego lockdownu. Gdybyśmy tam się nie znalazły, książka by nie powstała. Akcja książki rozgrywa się na ulicach Warszawy, ale może święta w Ukcie to dobry pomysł na druga część?

Co jakiś czas pojawia się motyw wróżenia z kart, horoskopów, a nawet przesądów. Czy o naszym życiu może decydować zrządzenie losu?

Nic nie dzieje się przypadkiem! Jesteśmy już w takim wieku, że to po prostu wiemy. Trzeba tylko być bardzo uważnym i nie przegapić znaków od losu. A horoskopy, wróżby, przesądy - jeśli to komuś pomaga, niech wierzy! Aha, i jeszcze przeslanie od nas - dziewczyny, nie bójmy się zmian! To główne przesłanie naszej powieści. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło:)

Określenie "I ja ciebie też" jest równie przewrotne, jak historia trzech przyjaciółek. Skąd pomysł na taki tytuł?

Z życia, jak wszystko u nas! I ja ciebie też: kocham, wspieram, podziwiam, ale też nienawidzę, unikam, boję się...W tym zwrocie zawierają się wszystkie emocje.

Czy łatwo pisze się zespołowo? W jaki sposób zdecydowaliście o tym, co powinno znaleźć się w danym miejscu w książce?

Nam pisało się cudownie, kiedy byłyśmy we trzy. Prawdę mówiąc zmieniłyśmy prawie wszystkie fragmenty pisane pojedynczo. Razem jest moc, jest energia! I rozumiemy się tak dobrze, że po mniej lub bardziej burzliwej awanturze zawsze dochodziliśmy do porozumienia :)

Niektóre wątki zostawiają pole do namysłu. Możemy spodziewać się kontynuacji, czy resztę zostawiamy czytelnikom?

Piszemy drugi tom! Nasze bohaterki już za wami tęsknią :)

Wybrane dla Ciebie
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]