Trwa ładowanie...

Historyk podejrzany o kradzież inkunabułu

Historyk podejrzany o kradzież inkunabułuŹródło: Inne
d37q5yw
d37q5yw

Profesor historii z Uniwersytetu Jagiellońskiego Stanisław S., ceniony specjalista z zakresu historii średniowiecza, jest podejrzany o kradzież inkunabułu z biblioteki Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu.

Na wniosek prokuratury został aresztowany na trzy miesiące.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi wydział do spraw przestępczości zorganizowanej Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
– Na wniosek prokuratury sąd aresztował podejrzanego Stanisława S. – powiedział wiceszef Prokuratury Okręgowej Krzysztof Urbaniak.

Stanisławowi S. zarzucono kradzież jednego inkunabułu i dwóch woluminów z biblioteki Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu. Wartość ksiąg oszacowano wstępnie na 50 tys. zł, choć skradzione obiekty uznano za dobra o szczególnym znaczeniu dla kultury narodowej i ich wartość może okazać się większa.

d37q5yw

Obok Stanisława S. podejrzanymi w śledztwie są jeszcze dwie osoby. Jedną z nich jest dyrektor biblioteki Marek R., podejrzany o wyłudzenie 22 tys. zł dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na renowację inkunabułu, o którym wiedział, że został skradziony. Kolejną podejrzaną jest konserwator zabytków Krystyna D., która wystawiła fakturę za niewykonaną renowację dzieła, poświadczając w ten sposób nieprawdę.

Śledztwo w tej sprawie wszczęto 1 lutego, po zatrzymaniu na ulicy Stanisława S. przez policję. Przy naukowcu znaleziono wyszczególnione w zarzutach księgi. Ze względu na dobro śledztwa prokuratura odmawia podania bliższych szczegółów sprawy.

Rzecznik Uniwersytetu Jagiellońskiego Leszek Śliwa poinformował, iż władze uniwersytetu nie będą komentować sprawy do czasu uzyskania oficjalnego zawiadomienia z organów ścigania.

Prof. Stanisław S. był ekspertem, który pracował z krakowską prokuraturą m.in. w śledztwie dotyczącym kradzieży inkunabułów i starodruków z Biblioteki Jagiellońskiej, stwierdzonej w 1999 r. Z Biblioteki Jagiellońskiej złodzieje wynieśli 59 inkunabułów i starodruków w 47 woluminach. Do tej pory do Polski wróciło 21 dzieł - 18 z Niemiec, trzy z Wielkiej Brytanii. W niektórych podróżach, mających na celu identyfikację skradzionych dzieł i ich odbiór, wraz z prokuratorami uczestniczył prof. Stanisław S.

d37q5yw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d37q5yw

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj