Historiografia PRL. Ani dobra, ani mądra, ani pięka... ale skomplikowana
Autorzy |
Rafał Stobiecki przekonywająco wykazuje, że wydarzenia uznawane za przełomowe dla losów stalinowskiego modelu historiografii, jakimi w sferze politycznej był Październik '56, a w sferze środowiskowo-naukowej - VIII Powszechny Zjazd Historyków w Krakowie (1958), nie oznaczały bynajmniej gwałtownego z nim rozstania. W gruncie rzeczy przez cały okres PRL-u zmutowane postaci stalinowskiego paradygmatu pokutowały w polskiej historiografii. Oczywiście, zakres jego wpływów w miarę malał. Wypierany z historiografii "panowskiej" i uniwersyteckiej, miał się zupełnie dobrze na uczelniach partyjnych, gdzie do końca PRL-u utrzymywał się bodaj czy nie najważniejszy z jego kanonów, a mianowicie ten, który głosił, że historia to dziedzina nauki stojąca w pierwszym szeregu "frontu ideologicznego".
Numer ISBN | 978-83-7436-115-6 |
Wymiary | 150x205 |
Gatunek | Historia Polski,Polityka |
Oprawa | 1 |
Liczba stron | 364 |
Podziel się opinią
Komentarze