Zła sława Casablanki
Hedy Lamarr nie zgodziła się zagrać w Casablance (jej rolę dostała Ingrid Bergman), bo nie chciała pracować bez kompletnego scenariusza. Film cieszył się szczególną sławą, ponieważ dopisywano kolejne partie scenariusza w trakcie kręcenia obrazu. Żaden z aktorów nie wiedział, jak film się skończy. Codziennie dostawali tylko kolejne fragmenty kwestii.
Bergman też się irytowała, gdyż nie miała pojęcia, z którym z mężczyzn zostanie jej bohaterka – czy z dawnym kochankiem, granym przez Bogarta, czy z Laszlo (Paul Henreid), swoim mężem. „Jak mam grać w scenach miłosnych, skoro nie wiem, którego wybiorę?” – narzekała Howardowi Kochowi, szefowi scenarzystów. „Ależ ja też nie wiem, złociutka” – odpowiedział jej Koch. Okazało się, że napisał dwie wersje zakończenia i do końca nie wiedział, którą wybierze reżyser filmu, Michael Curtiz.
ZOBACZ TAKŻE: << ŚWINKI << ZDEGENEROWANI WŁADCY DUSZ