Żeby było co czytać...
Najwidoczniej okazało się, że istnieją gdzieś na świecie osoby, którym nie wystarcza nadaktywność sióstr Kardashian w reality show i dziesiątkach innych programów telewizyjnych. Specjalnie dla takich fanatyków najpierw zapowiedziały, a następnie napisały książkę.
Pierwszą. Bo po pierwszej napisały także drugą. Będą kolejne? Oczywiście. Prawdziwi fani sióstr muszą przecież mieć coś do czytania oprócz kolejnych wywiadów prasowych i internetowych.