Dla Hitlera zabiłby własną matkę
W 1936 na mocy dekretu Hitlera Himmler zostaje zwierzchnikiem całej policji III Rzeszy i natychmiast powiększa sieć obozów koncentracyjnych. To również on jest pomysłodawcą działających od 1935 roku Lebensbornów, czyli miejsc, w których dopierano pary rodzicielskie produkujące dla Rzeszy "czyste rasowo" potomstwo.
Himmler awansował tak szybko w nazistowskiej hierarchii m.in. dlatego, że wraz ze swoją organizacją był gotów na wykonanie każdego, nawet najbardziej odrażającego i barbarzyńskiego, rozkazu. Przykładem eutanazja nieuleczalnie chorych i chorych umysłowo (Akcja T4). Himmler zapewnił Hitlerowi personel do zabijania chorych oraz pozbywania się ich zwłok.
"Wierny Heinrich", jak go nazywano, chwalił się któregoś razu: "Gdyby Hitler rozkazał mi zastrzelić moją matkę, uczyniłbym to i byłbym dumny z jego zaufania". Pomimo tego, do samego końca czuł się skrępowany podczas osobistych kontaktów z "największym umysłem wszech czasów", za jakiego uważał Fuehrera.