Przeżył ogromną tragedię. Napisał o tym książkę i... nigdy jej nie przeczytał
O Filipie Chajzerze jest w ostatnim czasie głośno. Prezenter dopiero co odpadł z "Tańca z gwiazdami", a w sieci już promuje swoją nową książkę. "Niejednoznacznie pozytywny" określa jako podsumowanie swojego niemal 40-letniego życia i zupełną nowość na rynku wydawniczym. Pozycja ta jest wyjątkowa z jeszcze jednego powodu: po napisaniu szczególnie osobistego, obszernego fragmentu autor nigdy później do niego nie wrócił.
Z wciąż trwającą najnowszą edycją "Tańca z gwiazdami" Filip Chajzer pożegnał się po czwartym odcinku. Wraz z partnerką Hanną Żudziewicz od początku nie byli faworytami – prezenter nie popisywał się wybitnymi umiejętnościami na parkiecie, co nie umknęło uwadze jurorów. Finalnie o odpadnięciu z programu zdecydowały oczywiście głosy telewidzów.
Przeczytaj też: Transpłciowy ojciec pokazał film z porodu. Sam wychowuje córkę
W ostatniej dla nich odsłonie celebrity talent show para wykonała jive'a do "I'm still standing" Eltona Johna. Prowadząca Paulina Sykut-Jeżyna przypomniała, że ojciec gwiazdora telewizji, Zygmunt Chajzer, przed laty również odpadł z programu po zaprezentowaniu tego typu tańca. Filip odniósł się do "klątwy Chajzera" na swoim Instagramie, gdzie przyznał, że czuje się zawiedziony, "ale to też jest spoko". Na nudę nie może jednak narzekać: dopiero co z powodzeniem otworzył budkę z kebabem, a już chwali się w sieci... nową książką.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwiazdy piszą książki. I to na potęgę
Filip Chajzer promuje najnowszą książkę. Szczerze opowiada w niej o śmierci syna
Przypomnijmy, że to nie pierwsza książka, którą ma na swoim koncie Filip Chajzer. W 2017 r. wraz z ojcem napisał jeszcze "Chajzerów dwóch", która stanowi zapis rozmów dwóch panów, oraz wraz z Teresą Godlewską "66 powodów do szczęścia", w której losy milionerki i bankrutki o niesamowitym życiorysie splotły się w pewnym momencie ze ścieżkami prezentera. Najnowsza pozycja, "Niejednoznacznie pozytywny", wydaje się mieć najbardziej osobisty charakter. Za oryginalnym tytułem stoi ponoć "jeden z ojców medialnego życia" prezentera, którego ten nie wymienia jednak z nazwiska.
"Kiedy wydaje ci się, że już do końca będziesz podążać prosto wyznaczoną ścieżką, ona nagle zmienia bieg o sto osiemdziesiąt stopni. A życie zamiera w jednym przerażającym momencie. To już wiem. Tego już doświadczyłem. Wiem również, że przeszłość bywa iluzją, a przyszłość jest na tyle niepewna, że nie sposób zbudować na niej wiarygodną opowieść. Pewna jest tylko Miłość. Uczucie, które powinno przetrwać dłużej niż ja czy mój Syn. Na dziś pozostaje mi teraźniejszość, ale żeby się na niej skupić, musiałem opanować własne demony, albo przynajmniej spróbować się z nimi zmierzyć", czytamy w oficjalnym opisie, pisanym z perspektywy autora.
Źródła opisywanej przez niego historii sięgają 2015 r., w którym to jego syn Maksymilian zginął w wypadku samochodowym. Jak sam pisze, najnowsza książka jest dla Chajzera "Pamiętnikiem, który powstawał w najstraszniejszym momencie mojego życia. Terapią, która doprowadziła mnie do nieoczywistych wyborów. I wreszcie spowiedzią, bo chociaż nie zawsze jest mi po drodze z Bogiem, to wierzę, że wszystkiego doświadczamy w jakimś celu".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Chajzer opublikował osobiste wideo promujące. "Zmarł mój najlepszy przyjaciel"
W ramach rozpoczętej właśnie akcji promocyjnej Filip Chajzer opublikował na swoim profilu na Instagramie osobiste wideo, w którym zdradził kulisy powstawania książki. – To jest dla mnie bardzo ważny moment. Napisałem książkę, która zamyka 40 lat mojego życia. (...) Zacząłem ją pisać w 2015 r., najtrudniejszym momencie mojego życia, kiedy mój dziewięcioletni syn Maks, mój największy przyjaciel, najlepszy człowiek, jakiego znałem, zginął w wypadku samochodowym – rozpoczął wypowiedź.
Okazuje się, że spora część publikacji to efekt terapeutycznego zalecenia. Pogrążonemu w żałobie ojcu specjalista zalecił wówczas, żeby po prostu pisał, jednocześnie dając upust wszystkim emocjom. – Może tylko dzięki temu miałem jedną próbę samobójczą, zresztą nieudaną, bo moja dziewczyna akurat wróciła do domu, kiedy wcale nie miała wrócić – wyjawił.
Według Chajzera to szczególnie wyjątkowa propozycja na rynku, bowiem jej autor nie przeczytał własnego dzieła. – Nie jestem w stanie przeczytać tego, co wtedy napisałem, bo bym się rozpadł na kawałki na dobry rok (...). Dlatego zacząłem początek, potem wysłałem plik, który zapisałem w 2015 r. i do niego nie zaglądałem. Potem historia toczy się dalej – zapowiedział.
Choć premiera książki zaplanowana jest dopiero na 15 maja, już teraz można kupić ją w przedsprzedaży. W zależności od księgarni ceny wahają się od 37 do 50 zł.
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.
W 52. odcinku podcastu "Clickbait" rozwiązujemy "Problem trzech ciał" Netfliksa, zachwycamy się "Szogunem" na Disney+ i wspominamy najlepsze seriale 2023 roku nagrodzone na gali Top Seriale 2024. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: