Kapitan Żbik i hotelarz z Alp
Za stronę formalną odpowiadał młody rysownik Bogusław Polch , mający w skromnym dorobku kilka zeszytów "Kapitana Żbika" . "Ekspedycja" okazała się przełomem w jego karierze, wielkim sukcesem, zarówno artystycznym jak i komercyjnym, co zresztą sam przyznał w rozmowie z Łukaszem Chmielewskim z serwisu alejakomiksu.pl. Parę lat później Polch dał się poznać jako autor ilustracji do słynnego cyklu science fiction "Funky Koval", swego czasu znajdującego się nawet w orbicie zainteresowań hollywoodzkich producentów (więcej * tutaj) oraz komiksowej wersji "Wiedźmina" Andrzeja Sapkowskiego . Jednak creme de la creme serii, przesądzający o
wyjątkowości komiksu, to scenariusz popełniony przez Arnolda Mostowicza , byłego naczelnego _Szpilek_, oraz Alfreda Górnego, dyrektora wydawnictwa _Sport i turystyka_. Alternatywna wizja genezy Homo sapiens, liczne odwołania do dziedzictwa kulturowego ludów starożytnych w połączeniu z klasycznymi motywami science fiction, takimi jak zaawansowana technologia czy podróże międzyplanetarne, oraz awanturniczą historią rozpaliły wyobraźnię młodych czytelników na całym świecie. I trudno się dziwić - lata później ogromny potencjał tkwiący w tym zdawać by się mogło karkołomnym połączeniu dostrzegło kino. Wystarczy wspomnieć "Piąty element" Luca Bessona, "Gwiezdne wrota" Rolanda Emmericha czy wzbudzającego swego czasu kontrowersje "Prometeusza" Ridleya Scotta (czytaj * recenzję).