Drapieżnik ringu
Po Predatora sięgnęli także polscy rysownicy. Robert Adler i Tobiasz Piątkowski umieścili go w kolejnym tomie swojego prześmiewczego tytułu 48 stron. W Gołota VS Predator, znudzony Predator bliski jest załamaniu nerwowemu, gdyż nie ma już z kim walczyć (pokonał już między innymi babcię w autobusie i komisarza Halskiego). Na szczęście jest jeszcze słynny polski bokser słynący z ciosów poniżej pasa.