Trwa ładowanie...
Informacja prasowa
21 listopada 2016, 13:10

''Dzień dobry, sąsiedzie. Jestem Erik. Możesz wydać wszystkie moje pieniądze'' - przeczytaj fragment książki "Świat według Clarksona: Tak jak mówiłem...”

W swojej najnowszej książce "Tak jak mówiłem…" Jeremy Clarkson zgłębia mechanizmy rządzące naszym życiem – w skali lokalnej i globalnej – i odkrywa, jak je ulepszyć, by codzienność stała się przynajmniej znośna. Oprócz tego z najnowszego "Świata według Clarksona" dowiemy się między innymi: jak z wieszaka na ubranie zrobić wykrywacz idiotów? Dlaczego największe szanse na przeżycie apokalipsy mają najmniej męscy z mężczyzn? W jakiej branży najłatwiej zbić kapitał na oszustwie? Co Niemcom najbardziej przeszkadza w Anglikach? Jak powinna wyglądać nowa flaga Wielkiej Brytanii?

''Dzień dobry, sąsiedzie. Jestem Erik. Możesz wydać wszystkie moje pieniądze'' - przeczytaj fragment książki "Świat według Clarksona: Tak jak mówiłem...”Źródło: Getty Images
d47tofz
d47tofz

W swojej najnowszej książce " Tak jak mówiłem… " Jeremy Clarkson zgłębia mechanizmy rządzące naszym życiem – w skali lokalnej i globalnej – i odkrywa, jak je ulepszyć, by codzienność stała się przynajmniej znośna. Oprócz tego z najnowszego "Świata według Clarksona" dowiemy się między innymi: jak z wieszaka na ubranie zrobić wykrywacz idiotów? Dlaczego największe szanse na przeżycie apokalipsy mają najmniej męscy z mężczyzn? W jakiej branży najłatwiej zbić kapitał na oszustwie? Co Niemcom najbardziej przeszkadza w Anglikach? Jak powinna wyglądać nowa flaga Wielkiej Brytanii?

Dzięki uprzjemości wydawnictwa Insignis prezentujemy fragment książki „Tak jak mówiłem...” Jeremy'ego Clarksona, w którym autor zachwyca się... norweskim socjalizmem.

Nie uwierzycie, jak wygląda obecnie życie w Norwegii. Spędziłem ostatni weekend w Oslo i nigdzie nie zauważyłem ani jednego paproszka, ani jednego pyłku. Drogi błyszczały nowością, każda żarówka działała, a ogrodzenia prywatnych parkingów trzymały się prosto niczym salutujący marines.

Na Wyspie Złodziei, zrewitalizowanej dzielnicy w centrum miasta, wszystkie budynki wzbudziły we mnie zachwyt – piękne, o ostrych kształtach, skąpane w niebieskiej poświacie LED-ów. Jednocześnie materiały, których użyto do ich budowy, przywodziły na myśl tradycyjne angielskie puby w Whitby. To najlepsza współczesna architektura, jaką widziałem.

d47tofz

A przecież był to dopiero początek mojej wizyty. Menadżer hotelu, w którym się zatrzymałem, kojarzył mi się z króliczkiem Duracella. Podawał drinki, meldował gości, nie potrzebował ani chwili odpoczynku i zawsze miał na twarzy uśmiech szczerze zadowolonego człowieka.

Nieopodal hotelu znajdowało się przedszkole, przed którym stały całe rzędy zupełnie nowych, zakupionych przez rząd miniskuterów oraz trójkołowych rowerków. Państwowe przedszkola w Norwegii oferują usługi tak wysokiej jakości, że ich prywatne odpowiedniki muszą uciekać się do zupełnie szalonych metod, żeby móc z nimi konkurować. Jedno z nich oferuje jadłospis pełen najbardziej wyszukanych potraw oraz lekcje patroszenia ryb – dla czterolatków.

Szkoły dla starszych dzieci są jeszcze lepsze. Widać to chociażby po tym, że kelnerzy w norweskich restauracjach mówią w czterdziestu trzech językach i wiedzą wszystko na każdy temat. W jednej z knajpek kelnerka tak piękna, że mdlałem od samego patrzenia na nią, pochyliła się w pewnym momencie w moją stronę i zwróciła mi uwagę, że niewłaściwie pojmuję kompetencje parlamentu Irlandii Północnej. Sprawdziłem to później. Miała rację.

(img|698486|center)

d47tofz

W kraju takim jak Norwegia prowadzony przez Alexandra Armstronga program nie miałby racji bytu, bo z pewnością okazałoby się, że grupa losowo wybranych stu Norwegów posiadła całą wiedzę dostępną ludzkości.

Zachwycicie się nie tylko norweskimi szkołami i poczuciem estetyki. System opieki zdrowotnej jest tam tak dobry, że od 1982 roku nie umarł w Norwegii żaden człowiek.

Wszystko to jest możliwe dzięki podatkom. Pogrzebałem trochę w temacie i z tego co zrozumiałem, system podatkowy w Norwegii jest bardzo skomplikowany, ale z grubsza chodzi w nim o to, że każdy oddaje państwu 102 procent swoich dochodów. Chyba że zarabia więcej niż 300 000 funtów, wtedy musi zapłacić 150 procent. Poza tym towary obciążone są VAT-em, przez co każda rzecz kosztuje milion funtów. Z wyjątkiem samochodów, które kosztują dziesięć milionów funtów.

d47tofz

To dziwne. Socjalizm w wojskowych butach i futrzanych czapach nie działa. Socjalizm w nieskazitelnie białym golfie czyni cuda. Zwłaszcza kiedy napędzany jest ropą.

W wielu bliskowschodnich krajach posiadających złoża czarnego złota pieniądze płyną wprost do członków rodziny królewskiej, którzy wydają je na jachty i zegarki. Dochody z rosyjskiej ropy trafiają do kieszeni Johna Terry’ego i Gary’ego Cahilla, a w Wielkiej Brytanii i Ameryce zasilają konta akcjonariuszy firm naftowych. W Norwegii sześćdziesiąt siedem procent udziałów w największym przedsiębiorstwie naftowym posiada państwo.

Stąd właśnie Norwegia czerpie swoje przychody. Do tego trzeba oczywiście doliczyć każdy grosz zarobiony kiedykolwiek przez każdego obywatela, a także dwieście milionów funtów, które wpływają do budżetu, kiedy jakiś turysta kupi sobie piwo. I rachunek się zgadza. Jeśli pominąć takie ewenementy jak Katar, Luksemburg i Singapur, Norwegia jest najbogatszym państwem na świecie. Może zatem powinniśmy wziąć z niej przykład?

d47tofz

(img|698716|center)

A jednak jest z tym pewien problem. Czy powierzylibyście prowadzenie gigantycznej firmy naftowej członkom brytyjskiego parlamentu? Przypuszczam, że nie. To skomplikowany biznes. Oczyszczanie, przesyłanie, negocjowanie. Trudne spotkania na międzynarodowym szczeblu. Jak z tym wszystkim miałby poradzić sobie człowiek, który dostał swoją posadę tylko dlatego, że ma ładną fryzurę i przyklejony do twarzy uśmiech?

Nie zapominajmy także, że Gordon Brown, były kanc­lerz skarbu, całymi dniami wertował mądre księgi, a jednak sprzedał przeszło połowę naszych rezerw złota wtedy, kiedy ceny tego kruszcu sięgały dna. Gdyby za naszą ropę miał być odpowiedzialny jakiś parlamentarzysta, historia potoczyłaby się podobnie.

d47tofz

I co wtedy?

Jak wyrazilibyście swoje rozczarowanie? Czy znalibyście jego nazwisko? Wiedzielibyście, gdzie mieszka? A nawet czy on to na pewno „on”, a nie „ona”?

To jest właśnie wspaniałe w takich małych krajach. W Norwegii istnieją spore szanse, że będziecie chodzić do jednej klasy z premierem i mieszkać obok ministra transportu. Kiedy na drodze, którą codziennie jeździcie, pojawią się wyboje, możecie do niego zapukać i poprosić, żeby coś z tym zrobił. Dzięki temu na norweskich politykach naprawdę można polegać. Wiedzą, że skoro zabrali wam wszystkie wasze pieniądze, muszą je teraz mądrze wydać. Bo w przeciwnym wypadku dźgniecie ich palcem w oko podczas przyszłotygodniowych zakupów w supermarkecie.

d47tofz

Coś takiego jest niemożliwe w kraju o dużej populacji. Stawiam dolary przeciwko orzechom, że w waszym lokalnym supermarkecie nigdy nie spotkacie żadnego posła. Ani gdziekolwiek indziej. Co oznacza, że nasi politycy nigdy was nie poznają. Co z kolei oznacza, że nie będą się przejmować waszymi pieniędzmi. I właśnie dlatego, kiedy wszystko w naszym kraju było państwowe, nic w nim nie działało.

(img|698488|center)

Wydaje się, że rozwiązanie jest oczywiste: decentralizacja. Podzielmy Wielką Brytanię na łatwe do połknięcia kęsy. Dzięki temu będziemy mieli większe szanse na poznanie faceta, który wydaje naszą kasę.

Brzmi to bardzo rozsądnie, dopóki nie przyjrzycie się władzom samorządowym w Tower Hamlets albo w Rotherham. W radach miejskich zasiadają lokalni politycy. Czy pracują dobrze? Czy są skuteczni? Czy chcielibyście, żeby byli odpowiedzialni za wydobycie ropy naftowej z Morza Północnego i sprzedanie jej po jak najlepszej cenie? Nie. I ja również bym tego nie chciał. Bo ich nazwisk także nie znam.

To jest właśnie główna przyczyna problemu. Ostatnio przeprowadzone badania pokazują, że siedemdziesiąt procent Brytyjczyków nie zna nazwisk swoich sąsiadów i nie wie, gdzie pracują.

Jedyne osoby, które znamy i którym bylibyśmy gotowi z ufnością powierzyć pieniądze, to członkowie naszej rodziny. Dlatego system norweski nie sprawdzi się w naszym kraju. Bo my, w głębi serca, w ogóle nie chcemy płacić podatków.

7 grudnia 2014

d47tofz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d47tofz

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.