#dziejesienazywo: Jakub Małecki o tym, jak godzi pisanie z pracą tłumacza
Jakub Małecki w programie #dziejesienazywo opowiedział o tym, jak udaje mu się pogodzić pisanie powieści z pracą tłumacza. Autor wyjaśnia z czym miał największe problemy tworząc "Dygot"
Jakub Małecki w programie #dziejesienazywo opowiedział o tym, jak udaje mu się pogodzić pisanie powieści z pracą tłumacza. Autor wyjaśnia z czym miał największe problemy tworząc "Dygot".
- To [pisanie książki] cały czas człowiekowi siedzi w głowie. (...) Dopiero jak się tą książkę zakończy, postawi się ostatnią kropkę, to przychodzi taka ulga, ale też nie do końca, bo zawsze człowiek myśli, co by mógł napisać lepiej - tłumaczył Jakub Małecki.
"Dygot" , najnowsza powieść Małeckiego, to naznaczona wstrząsającą tajemnicą ballada o pięknie i okrucieństwie polskiej prowincji. Porywające obsesje, niszczące namiętności i groza przemijania. Uciekająca przed Armią Czerwoną Niemka przeklina Jana Łabendowicza, który odmówił jej pomocy. Wkrótce jego żona rodzi odmieńca - chłopca o skórze białej jak śnieg. A wiejska społeczność nie akceptuje wybryków natury...