Trwa ładowanie...
książki
28-02-2012 11:28

Drugie życie książki - akcja wymiany przeczytanych książek w Krakowie

"Drugie życie książki" to akcja, w ramach której czytelnicy mogą wymienić się przeczytanymi lub mniej lubianymi książkami. W Krakowie w niedzielę zorganizowało ją Krakowskie Biuro Festiwalowe i portal Bookeriada. Kolejne takie akcje planowane są co miesiąc

Drugie życie książki - akcja wymiany przeczytanych książek w KrakowieŹródło: Thinkstock
d2u9tiz
d2u9tiz

"Drugie życie książki" to akcja, w ramach której czytelnicy mogą wymienić się przeczytanymi lub mniej lubianymi książkami. W Krakowie w niedzielę zorganizowało ją Krakowskie Biuro Festiwalowe i portal Bookeriada. Kolejne takie akcje planowane są co miesiąc.

"Konsekwentnie promujemy czytelnictwo" - powiedziała o przyczynie zorganizowania akcji dyrektor Krakowskiego Biura Festiwalowego Izabela Helbin.

"Mamy w mieście literackie festiwale, znakomite wydawnictwa, Targi Książki i Strefę Wolnego Czytania. Chętnie angażujemy się w akcje promujące czytanie: tylko w zeszłym roku wspólnie ze Strefą Wolnego Czytania organizowaliśmy literacki happening na Kładce Bernatka, a w ramach Roku Miłosza oznaczyliśmy w wybranych tramwajach w mieście Miejsce dla Czytelnika. Mam nadzieję, że nasza nowa inicjatywa realizowana z portalem Bookeriada spodoba się miłośnikom książki" - powiedziała Izabela Helbin.

Organizatorzy akcji apelują, by książki, z którymi czytelnicy nie czują się związani emocjonalnie, przekazywać innym lub wymieniać się nimi. "Książka, której nikt nie bierze w ręce traci swą magiczną moc. Nie można jej zmarnować! Znajdź jej nowego właściciela!" - apelują.

Książki - przynoszone do Pawilonu Wyspiańskiego - muszą być w dobrym stanie i nie powinny być literaturą specjalistyczną.

* Książki, które nie znajdą nowych właścicieli, i tak trafią do innych.*"Jesteśmy po rozmowach z dyrekcją Biblioteki Wojewódzkiej, która zadeklarowała, że przyjmie od nas książki, których nie ma w swoich zbiorach, a pozostałe trafią do zaprzyjaźnionych bibliotek, jednego z domów dziecka lub do polskich bibliotek na Wschodzie" - powiedziała Justyna Sekuła z portalu Bookeriada. (PAP)

d2u9tiz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2u9tiz