Bratanica Donalda Trumpa napisała o nim książkę. "Narcyz i oszust"
Mary Trump jest zagorzałą przeciwniczką swojego wuja, którego nazywa "najniebezpieczniejszym człowiekiem na świecie". Po latach milczenia napisała oskarżycielską książkę. W sam raz przed walką o reelekcję.
Mary Trump to córka Freda Trumpa Jr., starszego brata prezydenta. Fred zmarł w 1981 r. w wieku 42 lat. Oficjalna przyczyna śmierci to zapalenie płuc. Nie było jednak tajemnicą, że był w fatalnym stanie przez chorobę alkoholową. Mary Trump unikała uwagi mediów po objęciu przez jej wuja fotela prezydenckiego. Gdy ogłoszono wyniki wyborów, bratanica Donalda Trumpa miała powiedzieć, że to najgorsza noc w jej życiu. Na jesień 2020 r. odbędą się kolejne wybory i tym razem Mary nie zamierza milczeć.
Gwiazdy głosują. Każdy kandydat na prezydenta ma mocne wsparcie celebrytów
Do amerykańskiej prasy przeniknęły fragmenty książki Mary Trump, psychologa klinicznego, pod wymownym tytułem: "Too Much and Never Enough: How My Family Created the World's Most Dangerous Man" ("Za dużo i nigdy dość: Jak moja rodzina stworzyła najniebezpieczniejszego człowieka na świecie"). Książka ma się ukazać w sprzedaży 14 lipca. Biały Dom odrzuca treść udostępnionych fragmentów, a ponadto Trump próbuje zablokować planowaną publikację.
Mary Trump zgodnie z oczekiwaniami bez litości opisuje wszystkie wady Donalda Trumpa. I próbuje udowodnić, że to zwykły oszust i narcyz znęcający się nad słabszymi.
"Donald nie jest po prostu słaby. Jego ego jest tak kruche, że należy je wzmacniać w każdej chwili, ponieważ wie głęboko, że nie jest tym, za kogo się podaje" – pisze autorka. Jej zdaniem wuj dorastał patrząc, jak Fred Trump Senior znęca się nad jej ojcem. Fred Jr był w końcu w takim stanie, że nie mógł stanąć na czele rodzinnego imperium. Wtedy na scenę wkroczył Donald. "Jego potwór został wypuszczony na wolność" – napisała Mary o swoim dziadku i wuju.
Bratanica Donalda Trumpa twierdzi także, że jej wuj oszukiwał na studiach: opłacał zdolnego kolegę, który pisał za niego testy. Podobno wykorzystał też swoje nieograniczone fundusze, by zdać egzamin wstępny. Biały Dom kategorycznie zaprzecza tym doniesieniom.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W książce Mary Trump znajduje się też wzmianka o zleceniu, jakie rzekomo dostała od wuja w połowie lat 90. Bratanica miała za niego napisać książkę "Trump: Art of the Comeback", która ukazała się w 1997 r. i ostatecznie podpisali się pod nią Donald Trump i Kate Bohner. Mary twierdzi, że wuj zwolnił ją w trakcie pisania książki i nigdy nie zapłacił za wykonaną pracę.