Dom Małgorzaty
Autorzy |
Jest to historia poniemieckiego domu w małym nadmorskim miasteczku, do którego po II wojnie światowej trafia polska rodzina - małżeństwo z jedenastoletnim synem. „Tu czy gdzie indziej” - tak naprawdę nie ma to wielkiego znaczenia. Małgorzata pragnie odjechać jak najdalej od ruin, w jakie wojna zmieniła jej przedwojenny, piękny dom i całe przedwojenne życie.
Dom nie jest opuszczony. Mieszka w nim Hildegard - Niemka, czekająca na jakiekolwiek wieści o losie dwóch synów i męża, którzy trzy lata wcześniej ruszyli na front. Dom jest dla niej jedynym pewnym fragmentem dotychczasowego świata, który na jej oczach rozpadł się i przepadł, zabierając ze sobą jej dzieci i ustalony rytm życia. Wojna wprawdzie ominęła miasto szerokim łukiem, jednak nie znaczy to, że oszczędziła ran mieszkańcom. Chwila, kiedy decyzja o wysiedleniach dociera do Hildegard i jej sąsiadów, jest jednocześnie końcem ich świata.
Przez blisko rok w Domu mieszkają wspólnie i Małgorzata, i Hildegard. Gotują w tej samej kuchni, jadają z tych samych talerzy, kipiąc wzajemną niechęcią. Wszystko je dzieli: przynależność do zwyciężonych i zwycięzców, (chociaż w rzeczywistości obie czują się tak, jakby udziałem każdej z nich była wyłącznie przegrana), historia, język, tęsknoty, marzenia; nawet czas, który dla jednej odmierza ostatni etap życia w Domu, dla drugiej natomiast - dopiero rusza. Dla Hildegard Dom uosabia to, co najcenniejsze; przechowuje w sobie pamięć o wszystkich radościach i nieszczęściach, jakie ją spotykały. Małgorzata natomiast porównuje go wciąż z tym, który wojna obróciła wniwecz.
Hildegard przygląda się obcym ludziom, panoszącym się w jej domu i fakt, że stanowią rodzinę, nie pozwala jej zapomnieć o tym, że została sama. Dla Małgorzaty obecność tej drugiej jest niczym film o wojnie - wyświetlany bez końca. Niepozwalający zapomnieć. Gdyby chcieć znaleźć na świecie dwa elementy najbardziej od siebie odległe - niczym dwa bieguny - to bez wątpienia elementami takimi byłyby te dwie kobiety.
Książka próbuje opowiedzieć, jak z tego, co dzieli, wyłuskać to, co może być pomostem. Jak szukać - nawet jeśli wszystko wskazuje, iż nie będzie można znaleźć.
Historia Domu Małgorzaty nie jest historią przyjaźni. Jest historią czy też zapisem - kroniką narodzin szacunku, tolerancji; uczenia się drugiego człowieka; dostrzegania tego wszystkiego, co dla niego ważne. Bohaterowie tej historii to dwie kobiety, Dom i Pamięć. Wszyscy na równych prawach.
Numer ISBN | 978-83-89755-88-9 |
Wymiary | 125x195 |
Gatunek | Powieści i opowiadania |
Oprawa | 1 |
Liczba stron | 248 |
Podziel się opinią
Komentarze