Doggerland. Wyspy, które nie istnieją. Skandynawski hit w Polsce
Najlepszy szwedzki kryminał ostatnich lat. Absolutne objawienie, debiut, który w Skandynawii, słynącej z wybitnych kryminałów, zdołał zachwycić krytykę i czytelników. Premiera I części świetnie zapowiadającej się serii kryminalnej "Doggerland” już 11 marca.
"Doggerland. Podstęp” to ulokowana na archipelagu nieistniejących wysp opowieść o odciętej od świata społeczności, w której dochodzi do brutalnego morderstwa. Niedługo po premierze prawa do wydania książki zostały sprzedane do blisko 20 krajów. Autorce – Marii Adolfsson wieści się już międzynarodową karierę na miarę największych nazwisk nordyckiego kryminału. Premiera I części świetnie zapowiadającej się serii kryminalnej już 11 marca.
Nie ma go na żadnej mapie. Doggerland to fikcyjny archipelag rozciągający się na Morzu Północnym gdzieś między Wielką Brytanią a Skandynawią. Na jednej z wysp – Heimö rozpoczyna się właśnie poranek po wielkim święcie. Zawieszona nad wyspą wieczna mgła, która w chłodne dni sączy się przez szpary w drzwiach i oknach, zdaje się przykrywać coś więcej niż tylko dachy domów. Mieszkańcy powoli budzą się z alkoholowego letargu. Gdzieś w głębi wyspy znaleziona zostaje martwa kobieta.
Wieść o brutalnym morderstwie wstrząsa lokalną społecznością. Główna bohaterka książki – detektyw Karen metodycznie krok po kroku posuwa się w swoim śledztwie, ale to oznacza wyciągnięcie na światło dzienne sekretów od lat skrupulatnie skrywanych przez mieszkańców wyspy. To, czego udaje się jej dowiedzieć, prowadzi aż do lat 70-tych, kiedy powstała tam tajemnicza komuna. Czy klucz do rozwiązania zagadki może tkwić w przeszłości i plotkach krążących w lokalnym pubie?
Kiedy uda się już czytelnikowi dotrzeć na stworzony przez Marię Adolfsson Doggerland nie będzie łatwo go opuścić. Niezwykła atmosfera wysp każe do siebie wracać i nie chce odejść nawet po zakończeniu lektury. Niedługo po premierze prawa do wydania książki zostały sprzedane do blisko 20 krajów. Autorce – Marii Adolfsson wieści się już międzynarodową karierę na miarę największych nazwisk skandynawskiego kryminału.
Maria Adolfsson urodziła się w 1963 r. i wychowała na szwedzkim archipelagu. Obecnie mieszka w Sztokholmie, gdzie jest dyrektorem ds. komunikacji. Boi się samolotów i tuneli, przez co nie podróżuje, ale w swojej głowie odwiedziła już wiele miejsc, a także stworzyła kilka nowych. Obecnie pracuje nad tomem drugim "Doggerland: After the Storm".
"Nie ma tu kawiarni, restauracji i handlu na rynku, nie licząc sprzedaży heroiny i amfetaminy. Wieczorne życie leży tutaj w gestii rywalizujących ze sobą dilerów i drobnych złodziejaszków. Porządni ludzie, którzy z tego czy innego powodu są zmuszeni wrócić do domu po ósmej wieczorem, przyspieszają kroku i szybko zamykają za sobą drzwi, wydając przy tym westchnienie ulgi. Poczucie bezpieczeństwa można odnaleźć tylko za zaryglowanymi drzwiami, a niektórzy nie mają go nawet tam. Ale ten, kto otworzy wąski lufcik, kiedy wiatr wieje z północnego zachodu, może poczuć zapach mchu z mokradeł w głębi wyspy.”