Różne podejścia do dzieci
Ten racjonalizm to chyba jedna z podstawowych różnic we francuskim i amerykańskim podejściu do dzieci?
Pamela Druckerman:Amerykanie zazwyczaj myślą, że małe dzieci są zupełnie bezradnymi istotami, taką trochę bezkształtną masą. Francuzi uważają, że nawet niemowlę - chociaż bezbronne i potrzebujące opieki - jest także racjonalną osobą, która może się nauczyć pewnych rzeczy, takich jak przesypianie nocy.
Francuscy rodzice bardzo delikatnie podchodzą do tej nauki. Jeśli dziecko dalej płacze, biorą je na ręce. Ale są pewni, że już niedługo nauczy się, jak przesypiać dłuższe okresy. Uważają przy tym, że jeśli dziecko dobrze śpi, to jest to lepsze i dla niego samego, i dla całej rodziny. Każdy permanentnie niewyspany rodzic się z tym zgodzi. To istotna różnica filozoficzna.