Śmiechy, gwizdy i cisza...
Premiera ekranizacji _ Kodu_ w reżyserii Rona Howarda odbyła się w 2006 roku. I choć Kod da Vinci przyniósł podczas pierwszego weekendu rozpowszechniania 231,8 mln dolarów wpływów, krytycy nie mieli wątpliwości. Film jest ciężkostrawny i ponury.
Na specjalnym pokazie prasowym w Cannes dziennikarze salwą śmiechu przywitali kluczowy moment filmu, kiedy Tom Hanks, grający rolę profesora semiologii Roberta Langdona, wyjawia Audrey Tautou, wcielającej się w rolę młodej Francuzki Sophie Neveu, że bez wątpienia jest potomkinią Jezusa Chrystusa. Pod koniec projekcji na sali rozległy się gwizdy dezaprobaty, a kiedy film dobiegł końca – zapanowała cisza.
Nie wszyscy jednak mogli się pośmiać. Otóż rozpowszechnianie filmu zostało zabronione na Białorusi i na Samoa, a na Wyspach Owczych, autonomicznym terytorium duńskim na Atlantyku, dystrybutor odstąpił od wyświetlania tego obrazu.