Czyj to pies?
"Pies Baskerville'ów" to plagiat! - twierdzi brytyjski historyk Rodger Garrick-Steele w setną rocznicę wydania w odcinkach tej poczytnej powieści Arthura Conan Doyle'a (1859-1930) na łamach magazynu "Strand".
We wczorajszym wywiadzie dla BBC Garrick-Steele powiedział, że słynny pisarz - który m.in. za Psa Baskerville'ów otrzymał tytuł rycerski - nigdy nie napisał tej powieści, a na dodatek doprowadził do zamordowania prawdziwego autora, którym był Bertram Fletcher Robinson, przyjaciel, który oprowadził Doyle'a po wrzosowiskach Dartmoor i opowiedział mu miejscową legendę o złym dziedzicu sir Richardzie Cabellu, który zaprzedał duszę szatanowi i został zaciągnięty do piekła przez sforę ogromnych psów. Zachowały się dokumenty świadczące o tym, że Conan Doyle i Fletcher Robinson zamierzali razem napisać historię dziedzica z Dartmoor. Ostatecznie jednak została ona wpleciona w powieść kryminalną o tajemniczej śmierci sir Charlesa Baskerville'a, którą usiłuje wyjaśnić Sherlock Holmes . Garrick-Steele utrzymuje, że znalazł oryginalny rękopis powieści skreślony jego ręką. Conan Doyle obawiając się, że
sprawa plagiatu wyjdzie na jaw przy okazji uroczystości nadawania zaszczytnego tytułu sira, nakłonił ponoć żonę Robinsona - Gladys, z którą miał romans, aby otruła męża - zaproponował użycie laudanum (opium), które powoduje symptomy podobne do tyfusu. Taka właśnie przyczyna śmierci widnieje na akcie zgonu Fletchera Robinsona.
Rzeczpospolita
Zobacz też: Stulecie bestii