Uwielbiamy zbyt duże ubrania
Grzegorz Wysocki (WP.PL): Skoro już mowa o rodzimych trendach - czy umiałbyś wyliczyć i krótko opisać największe błędy ubraniowe popełniane przez Polaków?
Wymieniłbym dwa takie bardzo banalne, wydawałoby się, błędy, które jednocześnie bardzo łatwo poprawić, a które ja widuję na polskich ulicach najczęściej.
Po pierwsze, tendencja do noszenia zbyt dużych ubrań. Polacy cenią sobie przede wszystkim wygodę w ubiorze i to często skutkuje tym, że wybierają ubrania czasami rozmiar, dwa rozmiary za duże, większe. I to widać zarówno w przypadku jeansów, t-shirtów, ale też w przypadku garniturów. Przykładem Jarosław Kaczyński i te jego czarne garnitury, które są co najmniej o jeden rozmiar za duże. I to jest jeden z największych, najczęściej występujących błędów, który łatwo poprawić - można następnym razem kupić ubranie rozmiar mniejsze, ale można też to ubranie, które się posiada w szafie, zanieść do krawca i on je odpowiednio przerobi, poskraca rękawy, dopasuje talię, spodnie skróci itd.
Ten błąd bardzo się rzuca w oczy, bo nawet jeśli ktoś ma garnitur markowy za 3-4 tysiące złotych, a będzie on o rozmiar-dwa za duży, to ten facet i tak nie będzie w tym dobrze wyglądał. Niewielu zdaje sobie sprawę, że takie ubrania dodają kilogramów, postarzają i sprawiają, że mężczyzna wygląda niechlujnie i mało atrakcyjnie.