O książce
Kim był Feliks Dzierżyński? Na to pytanie próbuje odpowiedzieć dziennikarka i reporterka Sylwia Frołow. Autorka opowiada historię życia Feliksa, rozprawiając się z narosłymi wokół niego mitami. Próbuje wniknąć w jego sposób myślenia, nie popadając w nieuzasadnione usprawiedliwianie zbrodni. Dzięki unikalnym materiałom - w tym nieznanym listom i notatkom samego Feliksa oraz bezpośrednim rozmowom z jego rodziną - kreśli niespotykany portret twórcy najstraszniejszej policji politycznej w historii.
Autorka pisze we wstępie, że książka jest dla niej również rodzajem osobistego rozliczenia. Wśród zamordowanych przez czekistów był znalazł się bowiem także jej pradziadek. Jakby tego było mało, całe dzieciństwo w Krakowie spędziła w sąsiedztwie ulicy Dzierżyńskiego. Po latach Frołow uznała, że czas zmierzyć się z potworem, spojrzeć mu w oczy i wyzwać go na ubitą ziemię.
Szybko okazało się, że odkrywanie prawdy na temat potwora jest zajęciem fascynującym, a sam Dzierżyński nie jest postacią tak prostą do zdefiniowania jak się wydawało:
"Krążyłam w świecie mitu, stereotypu, zakłamania i prawdy historycznej, niekiedy z trudem odróżniając dobro od zła i z narastającą ciekawością stawiając nowe pytania. [...] Raz stawałam w jego obronie, przyjmując rolę adwokata diabła, a raz w najwyższym oburzeniu oskarżałam. Pytałam, jak to możliwe, że dobry człowiek jest w stanie całkowicie zapętlić się w zło, i to w imię miłości do ludzi".
GW/książki.wp.pl