"Jak chodząc na mecze, zarobić pół miliona w tydzień?" Natalii Siwiec
"Chwilo medialnej sławy, trwaj wiecznie lub przynajmniej kwadrans!" – tak Siwiec mogłaby sparafrazować „Fausta”, gdyby tylko czytała Goethego w przerwach między kolejnymi rozbieranymi sesjami zdjęciowymi i kręceniem reklamówek.
Podobno w ciągu tygodnia Siwiec potrafi obecnie zarobić nawet 500 tysięcy złotych. Sesja zdjęciowa dla „Playboya”, kolejne lukratywne kontrakty reklamowe, promowanie napoju energetycznego (za co dostała 400 tysięcy złotych), dziesiątki udzielanych wywiadów i występów w programach telewizyjnych przynoszą wymierne korzyści.
Poradnik „Jak chodząc na mecze, zarobić pół miliona w tydzień?” dałby setkom tysięcy młodych Polek nadzieję na karierę szybką, miłą, łatwą i przyjemną.