Dziennikarka już na początku podkreśliła, że wbrew oczekiwaniom wielu, w książce nie znajdziemy zwierzeń na temat jej nieudanego małżeństwa z Tomaszem Lisem.
- Ta książka nie powstała po to, by komuś dokopać, kogoś przestraszyć czy pouczyć. Chciałabym, aby każdy po jej lekturze, niezależnie od tego, w jakiej sytuacji się znajduje i jaki kryzys przeżywa, miał poczucie, że ma jeszcze szansę - powiedziała.