Co nas czeka? Rok 2010 w literaturze
Fragment posłowia Andrzeja Friszke:
„Wywiad był nagrywany z myślą o publikacji, ale bez planowania kiedy, w jak szczegółowej formie czy w jakim wydawnictwie. Byliśmy skupieni na rejestrowaniu wspomnień, nie zastanawiając się tymczasem nad redakcją, formą itp. (...) Byłem pod wrażeniem niezwykłej pamięci, zdolności rekonstruowania zdarzeń, sylwetek dziesiątków, a potem setek pojawiających się postaci. Słuchałem więc raczej, niż prowadziłem typowy wywiad. Starałem się nie przerywać zbyt często, by nie wybić rozmówcy z rytmu opowieści, nie przerwać toku pamięci. Rozmawialiśmy według pewnego planu, posuwając się chronologicznie od czasów dzieciństwa i wczesnej młodości w przedwojennej Warszawie, poprzez wspomnienie września, potem opisanie warunków niemieckiej okupacji, straszne doświadczenie Oświęcimia. Dalej były równolegle rozwijające się wątki prac w podziemiu: komórka więzienna Delegatury Rządu, Front Odrodzenia Polski, Biuro Informacji i Propagandy Komendy Głównej AK, Rada Pomocy Żydom. Potem Powstanie Warszawskie, trudny okres
popowstaniowy, zderzenie z nową rzeczywistością powojenną. I tak dalej. Poprzez PSL, więzienie, aż do lat sześćdziesiątych. Miałem wrażenie, że powstał zapis będący kopalnią wiedzy i unikalną opowieścią o niezwykłych doświadczeniach. (...)”
Czytaj również:
Rok 2009 w literaturze Azyl: warszawskie ZOO, wrzesień 1939