Imię róży - Umberto Eco
*
Prosty chłopak z niego, trochę go to nuży -
zamiast się rozebrać, czyta Imię róży.(TK)
*
Myślał, że jest tak po pracy skonana,
A ona ugrzęzła w Esejach T. Manna. (TK, GW)
*
Widząc ją bez bluzki, z pożądania kona,
ona pożądliwie patrzy na Villona (KO)
*
O książce: Listopad 1327 roku. Do znamienitego opactwa benedyktynów w północnych Włoszech przybywa uczony franciszkanin, Wilhelm z Baskerville, któremu towarzyszy uczeń i sekretarz, nowicjusz Adso z Melku. W klasztorze panuje ponury nastrój. Opat zwraca się do Wilhelma z prośbą o pomoc w rozwikłaniu zagadki tajemniczej śmierci jednego z mnichów...