Cesarz Napoleon jako lokata kapitału
Trwa koniunktura na rynku aukcyjnym starych książek, rękopisów i map. Wyniki trzech zakończonych ostatnio aukcji dowodzą, że najbliższe aukcje zakończą się sukcesem, a rynek odnotuje wzrost całorocznych obrotów – donosi „Rzeczpospolita”.
Tęsknimy w kraju za mieszczańską stabilizacją, za gospodarczym i politycznym spokojem. Na aukcji krakowskiego antykwariatu Wójtowiczów (www.wojtowicz.krakow.pl) za rekordową cenę 14 tys. zł (wyw. 3 tys. zł) wylicytowano 18 tomów Encyklopedii Orgelbranda z XIX wieku. Piękne grzbiety (bogato złocona skóra z litewską Pogonią i polskim Orłem) idealnie prezentować się będą w nowej rezydencji, która służyć ma przez pokolenia lub w solidnej kancelarii notariusza. Poszukiwane są książki, które stały w zasiedziałych domach o bogatej inteligenckiej tradycji. To rynkowa tendencja, która odzwierciedla nastroje bogatych klientów.
30 tys. zł zapłacimy za pas kontuszowy z XVIII w. z manufaktury Paschalisa Jakubowicza
Dobrą wróżbą jest fakt, że na aukcji Rara Avis (www.raraavis.krakow.pl) pojawiła się dawno niewidziana na rynku Biblioteka Narodowa i za cenę wywoławczą (42 tys. zł) kupiła korespondencję Czesława Miłosza do Marka Skwarnickiego. Z kolei w Krakowskim Antykwariacie Naukowym (www.antkrak.krakow.pl) rewelacyjnie za 6,1 tys. zł (wyw. 5 tys. zł) sprzedała się np. książka Stanisława Wyspiańskiego z dedykacją autora. Na wszystkich trzech aukcjach sprzedano minimum 70 – 75 proc. oferty.
Przed nami co najmniej trzy aukcje bibliofilskie. Pierwsza warszawskiego antykwariatu Lamus (www.lamus.pl) odbędzie się 27 listopada. Ministrowie, posłowie, wojewodowie zapewne bić się będą o fundamentalne dzieła polskiej myśli politycznej. Dzięki lekturze dowiedzą się, jak nie należy gospodarować. Na 2,4 tys. zł wyceniono pierwszą edycję legendarnego dzieła O skutecznym rad sposobie Jana Konarskiego z 1760 roku. Stanisława Leszczyńskiego Głos wolny wolność ubezpieczający z 1743 roku można będzie kupić już za 8 tys. zł. Tylko na 4 tys. zł wyceniono komplet dokumentów sejmowych dotyczących pierwszego rozbioru Polski.
Więcej w aktualnym wydaniu „Rzeczpospolitej”.